Dimon powiedział, że JP Morgan jest przygotowany na ewentualny twardy brexit. Wydał setki milionów dolarów na to, aby móc bez problemów działać w całej Europie gdyby okazało się, że nie udało się uzgodnić warunków wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.

- Twardy brexit byłby katastrofa dla Wielkiej Brytanii. Nie uważamy, że do niego dojdzie, bo byłby zły także dla Europy – powiedział Dimon.
Prezes największego amerykańskiego banku przyznał, że rozumie chęć Brytyjczyków oddzielenia się od Unii Europejskiej. Jego zdaniem dopiero teraz zaczynają oni sobie zdawać sprawę, jak wielki bałagan towarzyszy temu rozwodowi. Według Dimona, porozumienie dotyczące brexitu przypomina raczej „kapitulację” Wielkiej Brytanii.
- To naprawdę skomplikowana sytuacja. Brytyjczycy mieli słabe karty i źle je rozegrali – powiedział prezes JP Morgan.