O godz. 20.30 w Bankier.tv rozmowa ze Zbigniewem Jagiełłą. Oglądaj>>

- Sam namawiałem PZU, żeby weszło na rynek bankowy i spróbowało wykorzystać pojawiające się szanse. Czy musiał to być Alior – to inna sprawa, ale to zawsze kwestia ceny, która powinna być wypadkową oczekiwań na przyszłość, a nie historii - powiedział Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP, na Konferencji WallStreet, która odbywa się w Karpaczu.
W jego ocenie, ta transakcja będzie w dłuższym okresie opłacalna dla polskiej gospodarki.
- Ważne, że są tu instytucje, które mają swoją centralę, tu są miejsca pracy, zarobki i menedżerowie, którzy mają polską perspektywę - powiedział Zbigniew Jagiełło.
Przeczytaj także: PZU - Alior to dopiero początek>>
Prezes PKO BP pytany o ewentualny udział banku w konsolidacji sektora, podkreślił, że to przede wszystkim kwestia kapitału.
- Żeby móc uczestniczyć w procesach akwizycyjnych, musimy mieć pieniądze. Pierwsze źródło to zatrzymane zyski (z nich przejęliśmy Nordeę), drugie – pójście do akcjonariuszy, trzecie – posiłkowanie się kapitałem hybrydowym, który jest coraz gorzej postrzegany przez regulatorów. Nie mówimy nie, musimy się otrząsnąć po fuzji z Nordeą, każda fuzja kosztuje. Podpisaliśmy umowę w 2013 r., w czerwcu miną dwa lata, a synergie to dopiero perspektywa drugiej połowy tego roku - dodał Zbigniew Jagiełło.
"Puls Biznesu" i Bankier.pl są patronami medialnymi Konferencji WallStreet.