Próba sił na walnym zgromadzeniu LC Corp

Emil Górecki
opublikowano: 2013-08-29 00:00

Polityka reglamentowania informacji na temat transakcji odkupienia Sky Tower od Leszka Czarneckiego może utrudnić plan zarządu

Dziś dojdzie do próby sił wśród akcjonariuszy wrocławskiego dewelopera LC Corp. Walne zdecyduje o emisji do 270 mln akcji (cenę ustali zarząd) dla dotychczasowych akcjonariuszy spółki na przejęcie od Leszka Czarneckiego, głównego właściciela dewelopera (ma 51,19 proc.), wrocławskiego wieżowca Sky Tower. Sky Tower był od początku projektem LC Corp, jednak Leszek Czarnecki odkupił go pod koniec 2008 r., by zasilić dewelopera w gotówkę. Zapłacił 119 mln zł.

W dniu ogłoszenia projektów uchwał akcjonariusze nie dowiedzieli się, czy kupią cały budynek, w jakim stopniu jest wynajęty i ile jest wart. W efekcie kurs akcji już pierwszego dnia spadł o 12 proc. i mimo dawkowania kolejnych informacji o planowanej transakcji nadal jest o 26 proc. niższy niż w przeddzień ogłoszenia walnego. Kurs dewelopera nie zareagował nawet na bardzo dobre wyniki finansowe za pierwsze półrocze.

Wyciąganie danych

Po opublikowaniu przez spółkę treści listu intencyjnego, odpowiedzi na pytania akcjonariusza oraz uzupełnienia uzasadnienia do projektów uchwał, o przedmiocie transakcji wiadomo więcej. Akcjonariusze będą decydować o przejęciu wieżowca z 18,6 tys. mkw. powierzchni biurowej, która jest w 72 proc. wynajęta, i 29,8 tys. mkw. handlowo-usługowej, której poziom wynajmu sięga 77 proc. Stawki najmu są niższe od możliwych do uzyskania dziś, bo komercjalizacja budynku odbywała się w bardzo trudnych warunkach rynkowych.

Zarząd LC Corp zakłada, że do końca 2015 r. poziom najmu będzie wynosił 95 proc. Analitycy wstrzymują się od komentarzy dotyczących tej transakcji, bo nadal mają wiele pytań do zarządu. Nieoficjalnie straszą, że do przegłosowania podniesienia kapitału może nie dojść. Do podjęcia uchwały potrzeba kwalifikowanej większości trzech-czwartych głosów oddanych na walnym. W akcjonariacie LC Corp, oprócz Leszka Czarneckiego (51,19 proc. głosów) ujawnione są fundusze Aviva OFE (8,22 proc.), ING OFE (7,3 proc.) i PZU Złota Jesień (6,7 proc.).

— Uchwały dotyczące transakcji z większościowym akcjonariuszem zawsze budzą wiele emocji i tym razem z pewnością też tak będzie. Może się zdarzyć, że głosy mniejszych akcjonariuszy nie pozwolą na podniesienie kapitału. Pewne jest, że frekwencja na walnym będzie bardzo duża — mówi Piotr Bień, zarządzający portfelami akcyjnymi ING PTE.

Jawność pomaga

Nieco ponad rok temu podobne zamieszanie towarzyszyło podniesieniu kapitału w Rovese (dawniej Cersanit). Spółka w zamian za pół miliarda złotych z emisji akcji z prawem poboru miała przejąć od głównego akcjonariusza — Michała Sołowowa — pięć zagranicznych spółek dystrybucyjnych.

Brak szczegółów zwalił kursy akcji nie tylko Rovese, ale także Synthosu, Barlinka i Echo Investment, gdzie inwestor ma znaczące pakiety. Kurs producenta płytek do dziś nie wrócił do poziomu 3,4 zł, jakim zakończył się dzień przed ogłoszeniem transakcji. Również samo ich przeprowadzenie także nie poszło gładko. Akcjonariusze przyjęli uchwałę dopiero na drugim walnym.

— Na wykresie kursu LC Corp na pewno widać duże dyskonto związane ze sposobem, w jaki spółka zarządza tymi informacjami. Takich informacji nie powinno się udzielać w czasie sesji, w dodatku nie dając akcjonariuszom podstawowych danych dotyczących planowanej transakcji — uważa Tomasz Kania, analityk Biura Maklerskiego BGŻ.