Przedsiębiorcy chcą zmiany relacji polityka - gospodarka

Krzysztof Jasiecki
opublikowano: 2005-09-21 00:00

Przedstawiciele biznesu nie mają żadnych wątpliwości i wspierają PO w każdym z badanych na zlecenie „PB” segmentów. Nic w tym zaskakującego, gdyż trzeba pamiętać, że pytania zadawano reprezentantom środowiska wyjątkowo elitarnego — nawet wśród ogółu przedsiębiorców byli to biznesmeni najbardziej twórczy.

Dowodem, jak to środowisko a w związku z tym i jego preferencje wyborcze, różni się od całości społeczeństwa, jest chociażby deklarowany stopień współuczestniczenia w wyborach. Przekracza on 80 proc., gdy ogólna frekwencja wyborcza może nie przewyższyć nawet 40 proc. Z wyników badania widać, jak ogromny kredyt zaufania ma PO wśród grupy badanych. Zarówno ta mobilizacja wyborcza, jak i jednoznaczne poparcie dla PO, biorą się najpewniej z silnego oczekiwania zdecydowanych zmian w relacjach polityka — gospodarka.

Przykład niemiecki pokazuje, by do takich wyników sondaży podchodzić jednak z pokorą, bo sytuacja jest niezwykle dynamiczna. I tak: jeszcze niedawno nic nie wskazywało na aż tak wielkie poparcie dla środowisk liberalnych; tuż przed wyborami ta przewaga może znacząco stopnieć. Nie jest bowiem przypadkiem, że PiS tak nalega na debaty programowe (z pozoru prezydenckie) jeszcze przed wyborami parlamentarnymi. Wiele zależy od retoryki tych debat, rozłożenia w nich akcentów. Łatwiej jest jednak atakować koncepcje liberalne (dobierając rozmaite, także populistyczne argumenty), niż ich bronić.

Krzysztof Jasiecki socjolog przedsiębiorczości