Raportowany zysk netto w I półroczu wyniósł 400 mln zł wobec 231 mln zł w analogicznym okresie 2020 r. Przychody sięgnęły 1,09 mld zł (+88 proc.).
Wynik netto oczyszczony z odpisów wartości zapasów to 516,4 mln zł (+91 proc.), a skorygowany zysk netto to 478 mln zł (+107 proc.).
W samym drugim kwartale oczyszczony zysk netto wyniósł 191 mln zł (-17 proc.), a EBOTDA 214,7 mln zł (-8 proc.).
- Dokonane odpisy odzwierciedlają dotychczasowe rynkowe spadki cen rękawic jednorazowych, dlatego też są pewnego rodzaju buforem dla wyników kolejnych okresów w odniesieniu do posiadanych już zapasów. Te z kolei musimy utrzymywać na poziomie zapewniającym obsługę zróżnicowanych klientów, gdyż jesteśmy liczącym się międzynarodowym dystrybutorem produktów ochrony osobistej i zamierzamy umacniać swoją pozycję w kolejnych okresach – wskazuje Witold Kruszewski, członek zarządu ds. finansowych w Mercatorze.
Jak podkreśla, trend spadających cen rękawic skłania klientów do ostrożniejszych zakupów, widoczna jest też rosnącą podaż ze strony konkurentów spółki.
– Obecnie pozostajemy pod presją otoczenia spadających cen rynkowych, co wywiera szczególną presję na segment dystrybucyjny – dodaje Witold Kruszewski.
W segmencie dystrybucyjnym w I półroczu rentowność EBITDA (nieoczyszczona) była ujemna (-4 proc.), a w produkcyjnym sięgnęła 70 proc.
– W samym drugim kwartale segment produkcyjny utrzymał bardzo wysoką rentowność. Z kolei segment dystrybucyjny walczył o utrzymanie dodatnich marż i patrząc realnie – udało mu się to, gdyż po skorygowaniu o one-offy uzyskał dodatnią rentowność. Odpisy dotyczą bowiem potencjalnej przyszłej sprzedaży. Odpowiednie zespoły monitorują globalny rynek, w tym w kontekście kolejnych mutacji koronawirusa i jego fal w poszczególnych krajach oraz sterują tak sprzedażą, aby optymalizować biznes – mówi Michał Romański, dyrektor finansowy grupy.