Większa efektywność i mniejsza absencja, dobrze dobrane szkolenia i najwięcej chętnych do pracy — oto cechy najlepszych pracodawców.
We wrześniu firma doradztwa strategicznego Hewitt Associates rozpoczęła badanie zaangażowania pracowników (pisaliśmy o tym w „PB” z 19.09.2005 r.). Miało ono pokazać, które firmy w Polsce zasługują — według osób w nich zatrudnionych — na miano najlepszych pracodawców. Znamy wyniki. Wygrał polski oddział Microsoft, przed firmami Storck (producent słodyczy) i Faurecia Fotele Samochodowe (komponenty motoryzacyjne).
— Duże znaczenie ma dla nas to, że oceniali nas nasi pracownicy, którzy mają szeroką wiedzę o sposobie zarządzania ludźmi w Microsofcie — mówi Beata Wróblewska-Mazurkiewicz, dyrektor działu HR w tej firmie.
Badanie polegało na ocenie metod zarządzania ludźmi, analizie zaangażowania pracowników i ich ocenie przez najwyższą kadrę zarządzającą. W firmach wypełniano trzy typy ankiet: dla kadry zarządzającej, działu HR i pracowników. To inna metoda niż stosowane w znanych u nas rankingach pracodawców (np. w dorocznej ankiecie AIESEC-u studenci wskazują, w której firmie chcieliby pracować).
Wyniki wskazały uczestniczącym w badaniu firmom, co w zarządzaniu ludźmi należy poprawić, a co jest na wysokim poziomie. Według specjalistów z Hewitta, poziom zaangażowania zatrudnionych przekłada się na wyniki finansowe firmy.
— Pracownik zaangażowany wypowiada się o pracodawcy pozytywnie, chce u niego pozostać mimo innych ofert i z większym wysiłkiem pracuje na sukces firmy — twierdzi Katarzyna Pałamarz, koordynator projektu z Hewitta.
Pokonać konkurencję
Kwestionariusze wypełniło łącznie prawie 7 tys. osób z 22 firm.
— Chcieliśmy spojrzeć na organizację oczami pracowników i lepiej poznać obszary dla nich szczególnie ważne oraz ich ocenę mocnych i słabych stron firmy — wyjaśnia Iwona Piątkowska, dyrektor finansowy Storcka.
Podobne były motywy w Faurecii.
— Chcieliśmy się dowiedzieć, co zrobić, aby firma była postrzegana coraz lepiej. Udało nam się też wyjść poza ocenę wewnętrznej satysfakcji — co badamy od lat w naszych zakładach — i zobaczyć, jak plasujemy się na rynku krajowym i europejskim — mówi Małgorzata Zięba z Faurecii.
Siódme miejsce zajęła firma TNT Express. Także ona od 1998 r. sama bada satysfakcję i zaangażowanie pracowników.
— Rezultaty ankiety na poziomie ogólnym — dla całej firmy — i na poziomie działów przekazujemy pracownikom i zbieramy od nich propozycje zmian. Ponieważ wiele pytań w kwestionariuszu Hewitta jest identycznych z zawartymi w naszym badaniu, zyskaliśmy możliwość odniesienia rezultatów do średniej w innych firmach — tłumaczy Izabela Jochym z TNT Express.
Zdaniem Beaty Wróblewskiej-Mazurkiewicz z Microsoftu, badanie dostarczyło uczestnikom informacji o sposobach zdobywania przewagi konkurencyjnej dzięki inwestycjom w ludzi.
Dla zwycięzców nie bez znaczenia jest także to, że przez rok będą mogli posługiwać się prestiżowym tytułem Najlepszy Pracodawca 2005.
Bardziej zaangażowani
— Najlepsi pracodawcy to firmy mające swobodę wyboru najlepszych pracowników. Charakteryzują się otwartą kulturą organizacyjną, atrakcyjnymi, zróżnicowanymi pakietami wynagrodzeń — mówi Katarzyna Pałamarz z Hewitta.
Otrzymują średnio 23 podania na jedno wolne miejsce pracy, gdy do innych zgłasza się po siedmiu kandydatów na miejsce.
— Chcemy być liderem w produkcji komponentów samochodowych, co wiąże się z chęcią przyciągania i utrzymania jak najlepszych pracowników — wyjaśnia Małgorzata Zięba z Faurecii.
Dlatego najlepsi pracodawcy wciąż dużo inwestują w rozwój pracowników. Programy szkoleniowe koncentrują się na rozwoju kluczowych umiejętności i wiedzy potrzebnej na danym stanowisku.
— Wyniki badania pomogą nam zaplanować i przeprowadzić działania doskonalące naszą organizację, rozwijać dialog z pracownikami i pozyskiwać najlepszych na rynku kandydatów — mówi Iwona Piątkowska ze Storcka.