Powrót gospodarki na ścieżkę szybkiego rozwoju, spadek bezrobocia i poprawa konkurencyjności firm to główne założenia ogłoszonego wczoraj przez rząd programu społeczno-gospodarczego na lata 2002-2005.
Po stu dniach urzędowania Rada Ministrów pod przewodnictwem Leszka Millera przyjęła wczoraj program społeczno-gospodarczy na lata 2002-2005.
— Po naszych poprzednikach odziedziczyliśmy gospodarkę i finanse publiczne w fatalnym stanie. Program rządu ma na celu naprawę tej sytuacji, dotyczy zaś głównie finansów publicznych, wzrostu gospodarczego i wykorzystania środków Unii Europejskiej — mówił wczoraj premier.
Program rządu składa się z trzech pakietów, a do jego realizacji trzeba będzie przeprowadzenia przez parlament około 50 ustaw. Rząd nie przyjął jednak żadnego harmonogramu wprowadzania zmian, które dodatkowo mają być jeszcze doprecyzowane.
Pierwszy z pakietów rządowego programu, nazwany „Przede wszystkim przedsiębiorczość”, ma na celu likwidację utrudnień w funkcjonowaniu firm. Planuje się nowelizację około 40 ustaw.
— Na pewno będzie mniej kontroli, a te które będą, staną się mniej dolegliwe. Dotyczy to zwłaszcza działania kontrolerów skarbowych — mówił Leszek Miller.
Rządowy program zakłada także zwiększenie dostępu do kredytów, ułatwienia zdobywania rynków zbytu, likwidację barier administracyjnych przy tworzeniu nowych przedsiębiorstw oraz walkę z korupcją.
Pakiet „Pierwsza praca” skupia się na umożliwianiu zatrudniania absolwentów. Dotyczy głównie obniżania pozapłacowych kosztów pracy, jakie ponoszą dziś pracodawcy zatrudniający absolwentów.
— Rząd przejmie na siebie część tych kosztów. Dodatkowo zwolnimy z części podatków firmy zakładane przez absolwentów — stwierdził premier.
Dodał, że pakiet przewiduje reorganizację systemu pośrednictwa pracy oraz wykorzystanie wolontariatu jako formy zatrudniania w instytucjach publicznych.
— Wolontariusze nie będą otrzymywali pensji, a jedynie zabezpieczenie socjalne — powiedział Leszek Miller.
Ostatnim pakietem planu społeczno-gospodarczego rządu jest program „Infrastruktura: klucz do rozwoju”. Zakłada on przyspieszenie rozwoju budownictwa mieszkaniowego tak, by od 2004 r. w Polsce powstawało rocznie 140 tys. mieszkań.
— Zamierzamy utworzyć program współfinansowanych przez państwo, preferencyjnych kredytów budowlanych. Pożyczki te miałyby stałe oprocentowanie wysokości 9 proc. — mówił na konferencji Marek Pol, minister infrastruktury.
Pakiet zakłada także przyspieszenie budowy dróg i autostrad. Według założeń rządu, do 2005 r. powstać ma 600 km autostrad, 200 km dróg ekspresowych i 40 obwodnic większych miast.
— Mamy nadzieję na zwiększenie zainteresowania kapitału prywatnego budową dróg dzięki zastosowaniu systemu poręczeń Skarbu Państwa. Pieniądze na ten cel pochodzić będą także ze środków unijnych i z akcyzy. Mamy zamiar sześciokrotnie zwiększyć nakłady na infrastrukturę — mówił Leszek Miller.
Przedstawiciele rządu zaznaczali, że tworząc program, pamięta- li o środkach na jego finanso- wanie.
— Udało nam się pogodzić dyscyplinowanie finansów publicznych z koniecznością wygospodarowania środków — mówił Marek Belka, minister finansów.
Jego zdaniem, spore oszczędności przyniesie restrukturyzacja finansów publicznych. Rząd zamierza także mobilizować do finansowania inwestycji środki prywatne, dzięki nowemu systemowi poręczeń. Jego założeń jednak nie ujawniono.
— Mamy zamiar tak rozszerzyć bazę instrumentów inwestycyjnych, żeby zachęcić do finansowania inwestycji między innymi otwarte fundusze emerytalne — mówił Marek Belka.
— Liczymy na współpracę innych organów państwa, zwłaszcza Rady Polityki Pieniężnej, od której zależy tempo powrotu na ścieżkę wzrostu — dodał Leszek Miller.