Austriacki Raiffeisen Bank International (RBI) wywiązuje się z ustaleń z Komisją Nadzoru Finansowego (KNF). Wczoraj rozpoczął ofertę publiczną 15 proc. akcji Raiffeisen Banku Polska (RBP). RBI zgodził się wprowadzić RBP na warszawską giełdę przy okazji przejęcia części biznesu greckiego Eurobank Ergasias. Działał on nad Wisłą pod marką Polbank EFG, korzystając z tzw. jednolitego paszportu europejskiego, nie mając jednak formalnie banku w Polsce. Dopiero w związku ze sprzedażą polskich aktywów przekształcił je formalnie w odrębny bank.

Transakcję uzgodniono jeszcze na początku 2011 r., a KNF dała zgodę na fuzję, pod warunkiem że połączony bank, który znalazł się w gronie 10 największych instytucji na rynku, zostanie upubliczniony. Miało to nastąpić do czerwca 2016 r. Problemy kapitałowe RBI sprawiły jednak, że na początku 2015 r. Austriacy ogłosili zamiar sprzedaży polskiego banku. KNF oczekiwała jednak, że wcześniej lub równolegle ze sprzedażą musi przeprowadzić jego debiut giełdowy.
Ostatni z uzgodnionych z KNF terminów upublicznienia mija z końcem czerwca 2017 r. RBP ma stosunkowo duży portfel kredytów frankowych, więc z punktu widzenia potencjalnych inwestorów atrakcyjność kupna akcji w dużej mierze zależy od ceny. Będzie znana 6 lipca 2017 r., po zakończeniu procesu budowy księgi popytu zapoczątkowanego wczoraj.
Same zapisy na akcje będą przyjmowane od 7 do 11 lipca. Będzie to formalność, bo oferta skierowana jest wyłącznie do inwestorów instytucjonalnych. Bank zakładał przy tym, że poza IPO prowadzonym w Polsce akcje może sprzedawać w prowadzonej równolegle ofercie prywatnej skierowanej do inwestorów instytucjonalnych spoza Polski i Stanów Zjednoczonych. Inwestorzy detaliczni będą mogli odkupić akcje od instytucji dopiero po ewentualnym debiucie giełdowym.