Zaliczany do mistrzostw świata Rajd Szwecji zakończył na najlepszym w karierze, 12. miejscu w klasyfikacji generalnej. Potem ścigał się jeszcze na trasach w Belgii, Polsce i Walii. W kontrolowanych przez niego spółkach w mijającym roku bywało jednak jeszcze ciekawiej niż na rajdowych trasach. W pierwszej połowie roku kielecki miliarder zbierał gotówkę — tylko z dywidendy od chemicznego Synthosu dostał ponad 600 mln zł. Kilka centrów handlowych sprzedała też kontrolowana przez niego deweloperska spółka Echo Investments. Pieniądze na pewno przydadzą się na nowe projekty — ruszyła już m.in. budowa wieżowca Q22 w Warszawie, który będzie najwyższą (155 m) i największą pod względem powierzchni najmu inwestycją w dotychczasowej historii dewelopera.
![PODRASOWANY SILNIK:
Michał Sołowow w mijającym
roku kierował w rajdach fordem
fiestą i peugeotem 207. W spółkach
giełdowych woli sterować
wszystkim z tylnego fotela – właśnie
ściąga z parkietu Barlinek,
który miał problemy z utrzymaniem
prędkości. [FOT. BS] PODRASOWANY SILNIK:
Michał Sołowow w mijającym
roku kierował w rajdach fordem
fiestą i peugeotem 207. W spółkach
giełdowych woli sterować
wszystkim z tylnego fotela – właśnie
ściąga z parkietu Barlinek,
który miał problemy z utrzymaniem
prędkości. [FOT. BS]](http://images.pb.pl/filtered/1fef3858-b6f2-4ab1-8227-07d5119502b0/f4f4f831-7f28-55f7-9e02-ed83cfde70b4_w_830.jpg)
Choć Synthos i Echo to pupilki giełdowych inwestorów, Michał Sołowow zbierał też w tym roku kwaśne owoce. Naraził się drobnym akcjonariuszom i Komisji Nadzoru Finansowego. Poszło o produkujące płytki ceramiczne Rovese, które w ubiegłym roku emitowało akcje, by przejąć od Michała Sołowowa pięć zagranicznych spółek. Skończyło się na 350 tys. zł kary za „nienależyte wykonywanieobowiązków informacyjnych”, m.in. brak komunikatów o rozpoczęciu negocjacji dotyczących przejęć i zawarciu przedwstępnych umów.
Posiadacz najgrubszego portfela na warszawskiej giełdzie w przyszłym roku nieco go odchudzi — nie dlatego jednak, że sprzedaje akcje, ale po to, by pomóc wyjść Barlinkowi z finansowego wirażu. 3 stycznia walne mocno zadłużonego producenta podłóg, na którego akcje (brakujące do pełnej kontroli) miliarder w październiku ogłosił wezwanie, ma zdecydować o zdjęciu spółki z parkietu. Może to nastąpić już w lutym. W wyjściu na prostą Barlinkowi może pomóc młodszy brat — sieć sklepów Komfort, licząca ponad 100 placówek w całym kraju. Przejęcie jej od funduszu Enterprise Investors to mocny akcent, którym kielecki miliarder postanowił zakończyć mijający rok. Sklepy mają skoncentrować się na sprzedaży podłóg — nie tylko produkowanych przez Barlinek. Komfort będzie też rozbudowywał sieć, podobnie jak North Fish, czyli kontrolowane przez miliardera restauracje rybne, których na koniec przyszłego roku ma być prawie 50.