
Według danych agencji statystycznej INEGI, eksport wzrósł w kwietniu 2021 r. o zaledwie 0,2 proc. w porównaniu z marcem, ale pozwoliło to wygenerować rekordową wartość 40,3 mld USD. W porównaniu z kwietniem 2020 r. skala zwyżki była zdecydowanie przytłaczająca, sięgnęła 74 proc., ale należy pamiętać, że ubiegłoroczny wynik ze względu na wybuch pandemii miał bardzo niską bazę.
W rezultacie w kwietniu druga pod względem wielkości gospodarka Ameryki Łacińskiej odnotowała nadwyżkę handlową skorygowaną o wahania sezonowe wartości 249 mln USD podczas gdy w marcu był to deficyt rzędu niemal 3,4 mld USD. Nadwyżka bez korekt wyniosła natomiast ponad 1,5 mld USD i była niemal dwa razy wyższa od mediany prognoz ekonomistów (ok. 850 mln USD).
Największym rynkiem zbytu dla meksykańskiego eksportu są Stany Zjednoczone, których udział sięga około 80 proc.
W 2020 r. gospodarka Meksyku skurczyła się o 8,5 proc. zaś aktualne prognozy zakładają, że w bieżącym PKB zwiększy się o co najmniej 5 proc.