Renesans środka Europy

Dorota Gąsowska
opublikowano: 2005-10-13 00:00

W Polsce warto inwestować. Trzeba jednak wiele zmienić. Co? — ucywilizować infrastrukturę, obniżyć ceny połączeń telefonicznych, ukrócić biurokrację…

„PB”: Jak panowie oceniają klimat inwestycyjny w naszym kraju?

Peter E. Kruse: Oczywiście zauważalne są różnice pomiędzy starymi i nowymi państwami członkowskimi UE. Odczuwamy jednak pozytywną atmosferę inwestycyjną w tej części Europy.

Aleksander Morozowski: Nie brakuje jednak problemów, z których najpoważniejsze to jakość infrastruktury drogowej, biurokracja, wysokie koszty usług telekomunikacyjnych i wciąż niezliberalizowane przepisy pocztowe.

Proszę opowiedzieć o otwartym w ubiegłym tygodniu terminalu we Wrocławiu.

Aleksander Morozowski: Po wejściu Polski do Unii pojawia się coraz więcej przesyłek, które ktoś musi transportować. Musimy przewidywać te zmiany i uwzględniać je w naszej strategii. Aby skrócić czas przebywania przesyłki w terminalu, musimy w nie inwestować.

Nowy terminal we Wrocławiu jest odpowiedzią na potrzeby rynku. Obiekt ma 84 rampy załadowczo-wyładowcze, które umożliwiają skrócenie czasu dostawy o 2 godziny dziennie. Będziemy w nim mogli obsłużyć nawet 15 tys. paczek na dobę. Wartość tej inwestycji to 3,3 mln EUR. Do polskiej sieci DHL wchodzą także trzy inne obiekty sortujące — w Głuchach koło Poznania, Zabrzu i Warszawie.

Jak realizowane i planowane inwestycje DPWN wpłyną na rynek logistyczny w naszej części Europy?

Peter E. Kruse: Obecnie przebudowujemy naszą sieć w Europie i inwestujemy ponad 1 mld EUR w infrastrukturę oraz ponad 500 mln EUR w systemy informatyczne. W Polsce także rozbudowujemy swoją sieć, czego dowodem jest nowo otwarty terminal we Wrocławiu. To samo dotyczy Czech czy Słowacji. Przewidujemy, że region ten będzie się niezmiennie rozwijał i widzimy w nim naszą szansę.

Mamy bardzo silną pozycję w dziedzinie międzynarodowych przesyłek ekspresowych i przesyłek krajowych w segmencie B2B. Chcemy wzmocnić naszą pozycję w segmencie przewozów całopojazdowych i drobnicowych, ponieważ w Polsce jeszcze nie osiągnęliśmy takiej pozycji, jaką mamy w innych krajach UE. Ponadto mamy plany dotyczące rozwoju sieci w Rosji. Polska na pewno na tym skorzysta, bo znajduje się między pozostałymi państwami UE z jednej strony a Rosją z drugiej.

Rynkiem, który obecnie ma najlepsze perspektywy rozwoju, jest Azja, szczególnie zaś Chiny oraz Indie. Drugim rynkiem, który rozwija się najlepiej jest właśnie Europa Środkowa i Wschodnia. Ten region przeżywa renesans.

Jak zmieni się układ sił na rynku usług logistycznych po przejęciu firmy Exel przez DPWN?

Peter E. Kruse: Jesteśmy bliscy finalizacji tego zakupu, ale na razie musimy czekać na akceptację naszej propozycji przez udziałowców Exela. Sądzimy, że domknięcie transakcji nastąpi jeszcze w tym roku. Exel będzie logistycznym ramieniem DPWN odpowiedzialnym za logistykę kontraktową, transportu morskiego i powietrznego. Dzięki inwestycji powiększymy zasięg nie tylko w Europie, ale też w obu Amerykach i Azji, gdzie Exel ma silną pozycję. Przejęcie Exela nie wyklucza kolejnych zakupów DPWN.

Peter E. Kruse, członek zarządu DPWN, i Aleksander Morozowski, prezes DHL Express (Poland)