LONDYN (Reuters) - Ceny ropy spadły w piątek po tym jak wojska amerykańskie poinformowały o zdobyciu bagdadzkiego lotniska, co wielu graczy odebrało jako sygnał, że wojna w Iraku skończy się szybciej niż zakładano. Ropa tanieje od kilku dni, ponieważ siły amerykańskie niespodziewanie szybko posuwają się w stronę Bagdadu.
"Kampania iracka wydaje się rozwijać pomyślnie i być może już w poniedziałek będziemy bliscy rozwiązania konfliktu" - powiedział jeden z dealerów.
Inwestorzy liczą, że amerykańskie oddziały obalą Saddama Husajna szybciej niż zakładano i po zakończeniu trwającej już 16 dzień wojny na rynek powróci 1,8 miliona baryłek dziennie, które Irak eksportował przed rozpoczęciem konfliktu. Mimo wojny w Iraku i zamieszek etnicznych w Nigerii, która musiała w związku z tym o 40 procent ograniczyć swoje wynoszące 2,2 miliona baryłek dziennie wydobycie, na światowych rynkach nie brakuje ropy.
O godzinie 12.15 majowe kontrakty terminowe na ropę Brent wyceniano na 24,66 dolara za baryłkę, czyli 84 centy niżej niż w czwartek.
((Tłumaczył: Tomasz Krzyżanowski; Redagował: Piotr Skolimowski; Reuters Messaging:[email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, [email protected]))