PAP/Bloomberg: Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw IPE w Londynie wzrosły w środę przed południem o ponad 30 centów w reakcji na obawy rynku o spadek zapasów benzyn w USA - informują brokerzy.
Analitycy oceniają, że zapasy te spadły w USA w ubiegłym tygodniu o 750.000 baryłek z poziomu 202 mln b. Najświeższe dane zostaną przedstawione przez Departament Energii USA o godz. 16.30 w środę.
Na rynek negatywnie wpływają też informacje docierające z Wenezueli, gdzie trwają protesty antyrządowe. Prezydent Hugo Chavez zagroził wcześniej, że Wenezuela może wstrzymać eksport ropy do USA, gdyby przypadkiem Amerykanie chcieli się wtrącać w wewnętrzne sprawy tego kraju.
W ubiegłym roku Wenezuela była czwartym największym eksporterem ropy do USA i drugim największym dostawcą benzyny.
"Chociaż nie doszło jeszcze do żadnych zakłóceń w dostawach do USA, każdy fakt wzrostu napięcia w Wenezueli, to dla rynków paliw powód do obaw" - powiedział broker GNI Ltd. w Londynie Paul Goodhew. "Jeśli dane z USA okażą się lepsze od prognoz, to na rynku może dojść do spadków cen nawet o 1 dolara" - uważa broker GNI.
Baryłka ropy Brent z Morza Północnego w dostawach na kwiecień zdrożała w Londynie po godz. 11 o 37 centów, do 32,60 USD za baryłkę.
W tym czasie lekka ropa WTI w dostawach na kwiecień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku zdrożała w transakcjach elektronicznych o 23 centy, do 36,51 USD za baryłkę.
Do wzrostu cen ropy przyczyniają się też informacje napływające z Arabii Saudyjskiej, która planuje od kwietnia zmniejszyć swoje dostawy ropy do Japonii, Korei Południowej i Tajwanu poniżej kwot wymienionych we wcześniej zawartych z tymi krajami kontraktach.
Największa firma naftowa na świecie, saudyjski Aramco, planuje dostarczać do rafinerii w tych trzech krajach o 12-13 proc. mniej ropy niż uzgodniono w rocznych umowach.
Od kwietnia wchodzi też w życie lutowa decyzja OPEC o cięciu kwot dostaw ropy z 24,5 do 23,5 mln baryłek dziennie. We wtorek minister energii i zasobów naturalnych Wenezueli Rafael Ramirez oświadczył, że OPEC nie wycofa się ze swoich postanowień o cięciach, chociaż ceny ropy wzrosły na świecie w ostatnim czasie do poziomu najwyższego od roku.
Ramirez nie wykluczył, że OPEC może jeszcze zdecydować o kolejnej obniżce produkcji ropy, gdy ministrowie z kartelu spotkają się 31 marca w Wiedniu. Dodał, że będzie to zależało od warunków na rynkach paliw.