Rubel najmocniejszy od siedmiu lat

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2022-05-20 14:04

Patrząc na zachowanie rubla można odnieść wrażenie, że zachodnie sankcje nie mają żadnego przełożenia na wycenę rosyjskiej waluty. Ta po początkowym załamaniu systematycznie się umacnia, wspinając się w piątek na siedmioletni szczyt. W opinii analityków, to jednak przejaw sztucznego kreowania kursu przy nadal niewielkim handlu. Niemniej jednak, pewien niesmak i poczucie bezsilności pozostają.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
fot. Bloomberg

Jak informuje Bloomberg, w godzinach popołudniowych wycena dolara na moskiewskiej giełdzie zeszła do poziomu 59,18 rubli, co oznacza sięgającą niemal 5 proc. aprecjację rosyjskiej waluty. Jeszcze silniej rubel umacniał się względem euro zyskując 9 proc. i schodząc do najniższego pułapu od czerwca 2015 r.

Tym samym wycena rubla jest obecnie około 20 proc. wyższa niż przed inwazją Rosji na Ukrainę z końca lutego br.

Takie zachowanie rubla tłumaczone jest zarówno działaniami podjętymi przez rosyjskie władze, jak i bank centralny oraz brakiem „jednomyślności” i determinacji ze strony silnie uzależnionych od importu rosyjskich węglowodorów krajów Unii Europejskiej z Niemcami i Węgrami na czele.

Rosyjska propaganda jasno daje do zrozumienia, że mimo sankcji wiele krajów i firm stara się obejść przepisy i na „żądanie” Kremla zakłada jednak specjalne konta do rozliczeń za dostawy ropy i gazu, co nie pozwala rublowi na osłabienie.

Według “informacji” przekazanych przez rosyjskiego wicepremiera Aleksandra Nowaka, około połowy z ponad 50 zagranicznych klientów Gazpromu już otworzyła takie konta.

Presja na dolara i euro będzie się zwiększać, gdyż coraz więcej nabywców gazu otwiera konta specjalne – powiedział George Vaschenko, szef działu operacji na rosyjskiej giełdzie w Freedom Finance LLC.