Rubin, autor polityki redukcji deficytu za czasów prezydenta Billa Clintona zwrócił uwagę, że nawet niewielki wzrost relacji długu do PKB może spowodować wzrost rynkowych stóp procentowych, bo nagle uwaga rynku mogłaby skupić się na ryzyku, które przez długi czas ignorował.

- Mielibyśmy eksplozję rynku obligacji w postaci spadku cen i w postaci wzrostu stóp – podkreślił były sekretarz skarbu. – Rynki mogą długo ignorować ryzyka, nawet przez lata, dopóki nagle nie przestaną. A kiedy to zrobią, reakcja może być brutalna i nagła – przekonywał.
Rubin uważa, że Kongres USA zawsze zaniża potencjalny negatywny wpływ każdego zwiększenia wydatków lub cięcia podatków finansowanego wyższym deficytem widząc w nich możliwość krótkotrwałej stymulacji gospodarki. Podkreślił, że powoduje to tendencję do pogarszania się sytuacji fiskalnej.
- Prawdopodobnie zapłacimy za to bardzo wysoką cenę – ostrzegł.