„Rynek niebezpiecznie podobny do tego z 1929 r.”

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2014-02-06 13:11

Obecny przebieg notowań indeksu Dow Jones niebezpiecznie przypomina sytuację sprzed krachu z 1929 r., a o przyszłości rynku rozstrzygnąć może już kilka kolejnych sesji – uważa guru timingu rynkowego Tom DeMark.

- Kiedy Dow Jones osiągnął szczyt 3 września 1929 r., krótkoterminowy dołek wypadł 23 sesje później. Tym razem 23 – ci dzień po osiągnięciu szczytu wypadł w ostatni poniedziałek. W 1929 r. po wyznaczeniu dna nastąpiło 4 – dniowe odreagowanie, po czym indeks załamał się i spadł o 48 proc. W tym hipotetycznym punkcie zwrotnym znajdujemy się właśnie teraz. Myślę, że następne dwa – trzy dni będą absolutnie decydujące – powiedział Tom DeMark w telewizji CNBC.

Jego zdaniem jeżeli w czwartek rynek pójdzie niżej, reakcja na piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy – niezależnie jakie będą – będzie negatywna i rynek załamie się w ciągu kilku dni.

- Jeżeli rynek się załamie, myślę, że zniżki sięgną 40 proc. od odstatniego szczytu, co oznaczałoby zejście indeksu S&P500 do pułapu 1100 punktów – powiedział Tom DeMark.

Na podobieństwo z rokiem 1929 Tom DeMark uwagę zwracał już w październiku. O ile jednak teraz widzi ryzyko natychmiastowego załamania, wtedy dopuszczał możliwość jeszcze jednej fali wzrostowej, która rzeczywiście miała miejsce.

Tom DeMark. Fot. Bloomberg.
Tom DeMark. Fot. Bloomberg.
None
None