Rząd ma się zająć projektem uchwały ws. przywozu z Ukrainy niektórych produktów

PAP
opublikowano: 2023-09-12 10:15

Rada Ministrów ma zająć się projektem uchwały w sprawie podjęcia działań mających na celu przedłużenie środków zapobiegawczych dotyczących przywozu z Ukrainy niektórych produktów - wynika z wtorkowego porządku obrad rządu - poinformowała Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Jak podała KPRM, o godz. 11 ma rozpocząć się posiedzenie rządu. Zgodnie z zamieszczonym harmonogramem, ministrowie mają się zająć "Projektem uchwały Rady Ministrów w sprawie podjęcia działań mających na celu przedłużenie środków zapobiegawczych dotyczących przywozu z Ukrainy niektórych produktów". Wnioskodawcą jest Minister Rozwoju i Technologii.

We wtorek rano premier Mateusz Morawiecki zadeklarował, że "Polska nie pozwoli, żeby zalało nas ukraińskie zboże". "Niezależnie od tego, jaka będzie decyzja brukselskich urzędników, nie otworzymy naszych granic" - oświadczył.

"Polska nie pozwoli, żeby zalało nas ukraińskie zboże. Niezależnie od tego, jaka będzie decyzja brukselskich urzędników, nie otworzymy naszych granic" - napisał premier we wtorek na platformie X (dawniej Twitter).

Także we wtorek minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus w Programie 1 Polskiego Radia przekazał, że będzie rekomendowane rządowi uchwała, która potwierdzi, że po 15 września br. do Polski nie będzie wjeżdżało zboże ukraińskie.

"Rekomendujemy rządowi uchwałę, która potwierdzi jeszcze to, co ciągle mówimy, że po 15 września do Polski nie będzie wjeżdżało zboże ukraińskie" - powiedział Telus. "To jest bardzo ważna uchwała, która będzie potwierdzała, żeby to zboże nie wjeżdżało na rynek" - wskazał. I dodał, że tranzyt ukraińskiego zboża "będzie jechał, tak jak do tej pory".

Rzecznik rządu Piotr Müller w Polsat News poinformował, że "rząd przyjmie uchwałę wzywającą Komisję Europejską do przedłużenia zakazu, a jednocześnie zapowiadającą, że jeżeli tak się nie stanie, to przyjmiemy na bazie klauzuli bezpieczeństwa rozwiązania na poziomie krajowym" - wskazał. Jak dodał, "sytuacja jest jasna", a "rolnicy mogą być pewni, bo rząd PiS embargo wprowadzi samodzielnie, jeżeli nie zrobi tego Unia".

Zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji został wprowadzony przez Komisję Europejską na początku maja br. w wyniku porozumienia z tymi krajami w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych. Początkowo zakaz obowiązywał do 5 czerwca, a następnie został przedłużony do 15 września. Tranzyt zbóż przez terytoria tzw. krajów przyfrontowych jest dozwolony.

W Brukseli i Strasburgu odbędą się we wtorek kolejne rozmowy w sprawie przyszłości embarga na ukraińskie zboże do pięciu krajów UE, w tym Polski, które wygasa 15 września. Polska uważa, że powinno być ono przedłużone z uwagi na sytuację rynkową. Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że komisarz UE ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski wystąpi w debacie w Parlamencie Europejskim dotyczącej ukraińskiego zboża.

Po południu w Brukseli spotkają się dyplomaci pięciu krajów UE - Polski, Rumunii, Bułgarii, Słowacji i Węgier - by rozmawiać o embargu na ukraińskie zboże i sytuacji na rynkach rolnych. Tego samego dnia w PE w Strasburgu będzie obradowało kolegium unijnych komisarzy i temat ukraińskiego zboża znów pojawi się w dyskusji unijnej egzekutywy. Ostateczną decyzję o ewentualnym przedłużeniu embarga ma podjąć właśnie Komisji Europejska.

Późnym popołudniem również w Strasburgu odbędzie się natomiast debata w PE poświęcona embargu. Z informacji PAP wynika, że udział w niej ma wziąć komisarz Wojciechowski.