Złe wspomnienie przeprowadzonej ponad pół wieku temu wymiany wiąże się z jej specyficznymi okolicznościami. Trzymano ją bowiem w tak wielkiej tajemnicy, że nawet banknoty wydrukowano poza granicami Polski (umieszczając na nich jednak datę 1 lipca 1948 r.). Zamiar wymiany ogłoszono 28 października, rozpoczęto dwa dni później, a już 8 listopada stare pieniądze traciły wartość.

Nowy złoty miał mieć wartość 0,222168 grama czystego złota, był równy jednemu rublowi oraz jednej czwartej dolara. Wprowadzona wymiana byłą jednocześnie denominacją, opartą jednak na specyficznych zasadach. Depozyty bankowe, ceny oraz płace przeliczone były w stosunku 100:3, natomiast gotówka 100:1. Miało to uderzyć przede wszystkim w tych, którzy nie ufając bankom gromadzili fundusze bądź obracali nimi na rynku. Akcja ta dotknęła przede wszystkim istniejący wciąż sektor prywatny i rolników indywidualnych.
Razem z wymianą wprowadzono zakaz posiadania walut obcych, złota oraz platyny.
Historycy gospodarki zwracają uwagę na pozytywne aspekty reformy. Zdaniem niektórych udało się dzięki niej zatrzymać inflację, zmniejszono proceder fałszowania pieniędzy, a wprowadzenie bilonu umożliwił powrót do korzystania z automatów, np. telefonicznych.
Kronika filmowa relacjonująca reformę: