„Katastrofy najbardziej dotykają osoby i społeczności najbardziej bezbronne, a ich koszty będą nadal rosły wraz z pogłębiającym się kryzysem klimatycznym” – ostrzegł sekretarz generalny ONZ António Guterres.
Skutki katastrof nie ograniczają się wyłącznie do strat materialnych. Kataklizmy wpływają również na funkcjonowanie systemów opieki zdrowotnej, mieszkalnictwa, edukacji oraz rynku pracy. Utrudniają rozwój społeczno-gospodarczy i przyczyniają się do wzrostu zadłużenia państw.
Dotychczasowe szacunki wskazywały na globalne straty na poziomie około 200 miliardów dolarów rocznie, jednak – jak podkreśla UNDRR – to jedynie „ułamek rzeczywistych kosztów”.
Jenty Kirsch-Wood, szefowa globalnej analizy ryzyka w UNDRR. Zauważyła, że świat „chronicznie nie docenia wpływu katastrof” na zrównoważony rozwój.
Według danych ONZ, osoba urodzona w 1990 roku ma 63 proc.szans na doświadczenie katastrofalnej powodzi, podczas gdy dla dziecka urodzonego w 2025 roku prawdopodobieństwo to wzrasta do 86 proc.
Koszty ekstremalnych zjawisk pogodowych wykraczają poza zniszczoną infrastrukturę – dotykają zdrowia, edukacji i szans na lepsze życie. Kirsch-Wood podkreśliła, że większości tych szkód można zapobiec poprzez „lepsze dostosowanie systemów finansowych” oraz efektywne wykorzystanie inwestycji publicznych i prywatnych.
W latach 2014–2023 katastrofy naturalne zmusiły do przesiedlenia prawie 240 mln ludzi. Najwięcej takich przypadków odnotowano w Chinach i na Filipinach (ponad 40 mln), a także w Indiach, Bangladeszu i Pakistanie (10–30 mln). W 2023 roku Ameryka Północna poniosła największe straty finansowe – 69,57 mld dolarów