Po pół godziny handlu Dow Jones traci 0,4 proc., S&P500 zniżkuje o 0,2 proc., a Nasdaq utrzymuje się 0,1 proc. pod kreską. Jeszcze wczoraj S&P500 minimalnie poprawił dotychczasowy historyczny rekord z 31 grudnia, odrabiając całość strat ze styczniowej korekty. Kontynuacji rajdu nie zagwarantowały świetne wyniki Bank of America. Wczoraj kurs spółki podskoczył o ponad 2 proc., po tym jak raport za ubiegły kwartał wskazał na ponad czterokrotny wzrost zysku netto.
- Oczekiwania wobec sezonu wyników wcale nie są tak wygórowane – komentował dla Bloomberga Richard Sichel, główny zarządzający towarzystwa Philadelphia Trust.
Tymczasem zgodne z prognozami były cotygodniowe dane o liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. W ubiegłym tygodniu wpłynęło ich 326 tys., czyli zgodnie z prognozami.
