Choć tempo wzrostu długu zwolniło, to nadal przekracza tempo wzrostu gospodarczego, co oznacza dalszy wzrost ryzyka, twierdzą analitycy agencji.

- Ostatnia intensyfikacja wysiłków rządu w kierunku zapanowania nad lewarowaniem spółek może ustabilizować trend ryzyk finansowych na następne kilka lat – napisał Christopher Lee z S&P Global. – Ale wciąż przewidujemy, że tempo wzrostu kredytu pozostanie na poziomie, który stopniowo będzie zwiększał napięcie finansowe – dodał.
S&P Global w ubiegłym tygodniu obniżyła rating kredytowy Chin po raz pierwszy od 1999 roku. Wskazała na ryzyko wynikające ze wzrostu zadłużenia.
Najmocniej zadłużają się w Chinach duże państwowe firmy, które generują 20 proc. PKB przy 40 proc. udziału w kredytach bankowych. Są jednocześnie mniej rentowne niż firmy prywatne.
- Bez zdecydowanych działań, zakładane delewarowanie chińskich firm nie zostanie osiągnięte w ciągu następnego roku, dwóch – ostrzega Lee. – Chiny pozwalają, aby utrzymała się pokusa nadużycia [moral hazard – red. pb.pl] przez udostępnianie ukrytego lub nawet bezpośredniego wsparcia dla mocno zadłużonych firm państwowych. Niewiele z nich dobrowolnie wprowadzi dyscyplinę finansową i niskie lewarowanie kiedy polityka rządu ma tendencję do promowania wzrostu, wielkości i pozycji Chin w globalnych rankingach – dodał.