Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie unieważnił uchwałę miasta Krakowa o Strefie Czystego Transportu (SCT). Tym samym zgodził się z wojewodą, który w swojej skardze wskazał na braki w treści przyjętej uchwały. Sędziowie uznali, że w dokumencie zabrakło dokładniejszego określenia granic strefy, między innymi przez wskazanie jej granic i sposobu organizacji ruchu w strefie w obszarze wjazdu do niej i wyjazdu. Zdaniem sądu kierowcy bezpośrednio z treści uchwały powinni dowiadywać się, jak będą przebiegać granice SCT i jak będą oznakowane. Dodatkowo sąd uznał, że przy wyznaczaniu granic krakowskiej strefy powinno się też wziąć pod uwagę możliwość dojazdu do miejskich parkingów Parkuj i jedź.
Przedstawiciele Zarządu Transportu Publicznego (ZTP) w Krakowie zwracają jednak uwagę na to, że sąd w swoim ustnym uzasadnieniu nie podważył samej zasadności powołania strefy. Zgodził się więc z argumentami, że SCT jest rozwiązaniem, które może, a nawet powinno być zastosowane w przypadku, gdy chcemy naprawdę skutecznie walczyć z zanieczyszczonym powietrzem w mieście. Dlatego też władze Krakowa chcą przygotować nowy projekt uchwały, uwzględniający wszystkie uwagi sądu, które znajdą się w pisemnym uzasadnieniu do wyroku. Władze Krakowa zapewniają, że nowy projekt uchwały o SCT zostanie poddany konsultacjom społecznym, przeprowadzonym we wszystkich dzielnicach Krakowa.
Nowy projekt uchwały ma zostać przedłożony nowej, wybranej w kwietniu 2024 r. Radzie Miasta Krakowa. Oznacza to, że SCT nie zacznie obowiązywać w terminie ustalonym przez poprzednią uchwałę, czyli 1 lipca 2024, ale najwcześniej w przyszłym roku.
Plan ZTP jest zbieżny z wystosowanym wczoraj apelem ponad 50 organizacji społecznych w sprawie naprawy SCT. Podpisani pod pismem chcą przygotowania nowej uchwały, która będzie uwzględniać zastrzeżenia sądu. Organizacje skupiające mieszkańców i ekspertów sprzeciwiają się też postulatom komitetu uchwałodawczego “Kraków dla Kierowców” żądającego likwidacji SCT.
„ Zaznaczamy, że jesteśmy otwarci na dialog w sprawie ewentualnych zmian w SCT pod warunkiem zapewnienia niezbędnej poprawy jakości powietrza w naszym mieście” - można przeczytać w apelu.
- Stwierdzenie nieważności uchwały ustanawiającej SCT w Krakowie ma podłoże natury formalnej. Sąd nie zakwestionował zasadności utworzenia takiej strefy. Nakazuje to program ochrony powietrza dla województwa małopolskiego, a opóźnienie w jego realizacji naraża miasto na kary sięgające pół miliona złotych. Konieczność utworzenia SCT, wobec stwierdzanych w Krakowie przekroczeń dopuszczalnego poziomu dwutlenku azotu, wynika też z prawa UE oraz z Krajowego Planu Odbudowy - mówi Miłosz Jakubowski, radca prawny z Fundacji Frank Bold.

