Sektor nieruchomości komercyjnych dobrze płaci

Emil Górecki
opublikowano: 2013-09-24 00:00

Nie pieniądze, ale wyzwania skłaniają menedżerów i profesjonalistów do zmiany pracy. Aż 58 proc. z nich rozważa to w ciągu roku

Zdecydowana większość — aż 74 proc. — pracowników firm związanych z rynkiem nieruchomości komercyjnych uważa, że zarabia średnio lub dobrze w stosunku do wykonywanej pracy. Jednak prawie 60 proc. badanych rozważa zmianę pracy w ciągu najbliższego roku — wynika z analizy rynku pracy tego sektora, przeprowadzonego przez firmę Property Talents.

Firma przygotowała je na podstawie ankiet około 500 menedżerów i specjalistów z firm deweloperskich, zarządzających nieruchomościami, wynajmujących, pośredniczących oraz agencji doradczych.

— To bardzo mobilna branża. W ciągu ostatnich pięciu lat, czyli od wybuchu kryzysu, pracę zmieniło aż 77 proc. ankietowanych. Z naszego doświadczenia wynika, że pracownikowi, który spędził w jednej firmie więcej niż 6 lat, trudno jest się odnaleźć na rynku pracy, kiedy jest do tego zmuszony. Często jego oczekiwania finansowe są o 30-40 proc. wyższe niż stawki uzyskiwane w danym czasie na rynku. Jednak to nie pieniądze są główna przyczyną, że badani chcieliby zmienić pracę, ale perspektywy rozwoju. Wskazuje na nie 71 proc. pytanych, podczas gdy wysokość wynagrodzenia jest na drugim miejscu z 44 proc. wskazań — mówi Alexander Morari, partner zarządzający Property Talents.

Nieco ponad 70 proc. pracujących w tym sektorze to mężczyźni. Właśnie oni zarabiają więcej — średnio miesięcznie 17,9 tys. zł, podczas gdy kobiety 14,9 tys. zł. Różnice widać również w rocznych bonusach. Dla panów to ekstra 67,5 tys. zł, dla pań — 45,4 tys. zł.

— Branża nieruchomości w Polsce jest stosunkowo młoda, ale też otwarta na młodych. Struktura płci oraz wynagrodzeń będzie się zmieniać, co widać po podziale w poszczególnych grupach wiekowych. O ile wśród najstarszych pracowników, czyli zwykle najlepiej zarabiających, udział kobiet sięga tylko 20 proc., to wśród najmłodszych większość stanowią kobiety — mówi Alexander Morari.

Gdzie zarabia się najlepiej? U deweloperów i zarządzających aktywami (szczegóły w tabelce). Bonusy najczęściej otrzymują jednak pracownicy agencji doradczych (średnio w ostatnim roku po 80,8 tys. zł, dostaje je 57 proc. pracowników) i deweloperzy (67,4 tys. zł dla 35 proc. pracowników).

— Co ciekawe, średnie wynagrodzenie w tym sektorze nie różni się tak bardzo w zależności od wielkości firmy — mówi szef Property Talents.

Najlepiej płacą jednak firmy zatrudniające 21-50 osób (19,3 tys. zł), a najsłabiej — z 6-20 pracownikami (15 tys.). Większy rozstrzał widać w nagrodach rocznych. W firmie zatrudniającej 6-20 osób można liczyć na najmniej — 37,5 tys. zł. Roczne osiągnięcia doceniają szefowie firm z ponad setką pracowników. U nich średnia nagroda to 65,4 tys. zł. Nagrody roczne w ostatnim roku dostało 59 proc. wszystkich ankietowanych.