Młodzi marketingowcy szufladkują starszych konsumentów jako babcie i dziadków (30 proc. reklam), często schorowanych (20 proc. przypadków) — wynika z analizy MEC, po zbadaniu 1,2 tys. reklam.
Według badaczy, seniorzy czują się wykluczeni z rynku reklamowego — ponad 60 proc. badanych osób w wieku 50+ nie identyfikuje się z osobami w swoim wieku pokazywanymi w reklamach. Dlaczego? Nie odpowiadają im sztuczne role i przerysowane konteksty, w jakich obsadzani są w reklamach.
— W mediach na okrągło debatuje się dziś o milenialsach i zetach, specyfice ich podejścia do pracy, zakupów, konsumpcji mediów. Tymczasem zepchnięte w marketingowy cień pokolenie 50+ rośnie w siłę i wydaje się, że przez część branż jego potencjał jest lekceważony — mówi Izabela Albrychiewicz, prezes MEC.
Według danych GUS, osoby po pięćdziesiątce stanowiły 32 proc. polskiej populacji w 2005 r., 37 proc. w 2015, a już w 2025 czterech na dziesięciu Polaków będzie miało ponad 50 lat. Nie bez wpływu na stereotypowe podejście branży marketingowej do segmentu 50+, pozostaje też wiek osób, które odpowiadają za tworzenie produktów, kampanii reklamowych czy planowanie mediów. Jak szacuje MEC, przeciętny pracownik domu mediowego ma dziś ok. 30-35 lat, podobnie jak brand manager w dziale marketingu korporacji. Większość dyrektorów marketingu plasuje się w przedziale wiekowym 40-45 lat.


