Ceny domów spadły o 0,3 proc. od czerwca, a w ujęciu rok do roku poszły w dół o 2,4 proc., co jest nieco mniejszą obniżką niż czerwcowa deprecjacja o 2,6 proc., która była największym takim spadkiem od czerwca 2011 r.
Halifax przekazał, że popyt ze strony kupujących utrzymuje się, a niektórzy z nich szukają mniejszych domów, aby zrównoważyć rosnące koszty kredytu, będących skutkiem polityki monetarnej Banku Anglii walczącego z wysoką inflacją.
Jednak sektor kupna na wynajem wydawał się być pod presją, prawdopodobnie wskazując na wystawianie większej liczby domów na sprzedaż, co mogłoby złagodzić długotrwały niedobór nieruchomości na rynku, będący czynnikiem stojącym za wysokimi wycenami.
Według Halifax średnie ceny nadal wynoszą około 45 tys. funtów (57 253,50 USD). To 19 proc. powyżej poziomu sprzed pandemii koronawirusa.

