LONDYN (Reuters) - Poniedziałkowe sesje w Europie kończyły się niewielkimi zwyżkami przy bardzo małych obrotach spowodowanych świętami na rynkach amerykańskim i brytyjskim.
Indeks Eurotop 300 zyskał 0,1 procent, a indeks blue-chipów Euro Stoxx 50 wzrósł o 0,3 procent.
Według jednego z maklerów obroty spadły nawet o 80 procent. Na przykład w przypadku fińskiej Nokii w poniedziałek właściciela zmieniły trzy miliony akcji, podczas gdy w piątek było to 12,7 miliona.
O osiem procent wzrósł kurs fińskiego telekomu, Sonery. Powodem były spekulacje fińskich mediów, że spółka rozmawia o fuzji ze szwedzkim operatorem Telią.
Kurs konceru samochodowego DaimlerChrysler spadł o 1,2 procent. W piątek wieczorem amerykański pion koncernu - Chrysler podał, że musi dokonać przeglądu 515.000 aut modelu Neon ze względu na podejrzenie uszkodzenia linki hamulcowej.
Brytyjsko-francuski operator telefonii komórkowej Orange stracił dwa procent. Na rynku pojawiły się spekulacje, że telekomunikacyjny gigant chce kupić niemieckiego operatora "komórkowego" E-Plus, którego właścicielami są obecnie holenderski KPN i brytyjski BellSouth.
Przedstawiciele Orange'a zaprzeczyli tym pogłoskom, a analitycy są sceptyczni wskazując, że po takiej transakcji Orange miałby dwie koncesje na UMTS w Niemczech. Inwestorzy nerwowo zareagowali jednak na samą możliwość, że przynosząca straty spółka może myśleć o dużych przejęciach.
Kurs francuskiego producenta sprzętu telekomunikacyjnego Alcatela wzrósł o 0,16 procent. Na rynku nie cichną spekulacje, że być może już we wtorek francuska spółka ogłosi oficjalnie fuzję ze swoim amerykańskim rywalem - Lucentem. W jej wyniku powstałby koncern wart około 32 miliardów dolarów.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))