O powołaniu rewidenta zadecydowało walne zgromadzenia Sfinksa, którego pierwsza część odbyła się 18 lutego. Wybrano renomowanego audytora BDO Numerica.
Wczoraj późnym wieczorem Sfinks poinformował jednak, że umowy nie podpisano… z braku pieniędzy.
- W związku z brakiem wypłacalności spółka nie była w stanie spełnić zobowiązań dotyczących wynagrodzenia za audyt określonych w zaproponowanej przez BDO umowie – napisał zarząd w komunikacie.
Wznowienie obrad walnego zaplanowano na 4 marca.