Menedżerowie japońskiego koncernu mają kupić do końca stycznia produkty Sharpa wartości co najmniej 200 tys. JPY (6,5 tys. zł). Pracownicy średniego szczebla kierowniczego mają wydać w tym samym czasie np. telewizory, pralki czy lodówki spółki za 100 tys. JPY. Zwykli pracownicy zostali zobowiązani do kupna produktów Sharp za 50 tys. JPY.

Taka nietypowa taktyka podkreśla jedynie skalę problemów, z jakimi boryka się japoński koncern, zwraca uwagę The Financial Times.
O pomyśle władz Sharpa pierwsza poinformowała japońska prasa. Spółka potwierdziła wielkość kwot wskazanych poszczególnym grupom pracowników, ale podkreśliła, że zakupy są dobrowolne.
Yoshisuke Hasegawa, szef działu elektroniki koncernu napisał do pracowników prośbę o „pomoc w przetrwaniu tych ekstremalnych trudności” przez udział w sprzedaży produktów pracownikom. Mogą oni uczestniczyć w niej za pośrednictwem specjalnej strony internetowej. Oferta jest o 2 proc. tańsza niż rynkowa. Średnie wynagrodzenie brutto 17,5 tys. pracowników Sharp wynosi 600 tys. JPY miesięcznie.