Spekulacje o potężnym wsparciu dla Siemens Energy spowodowały, że w poniedziałek był najmocniej drożejącym niemieckim blue chipem z indeksu DAX, a także najmocniej drożejącą spółką w paneuropejskim indeksie Stoxx Europe 600. We wtorek wiadomość potwierdzająca nieoficjalne doniesienia przekłada się na wzrost kursu spółki o ok. 3 proc., co jednak nie daje jej miejsca w dziesiątce najmocniej drożejących niemieckich blue chipów.
Wsparcie dla Siemens Energy pomoże spółce wyjść z kryzysu spowodowanego przez problemy Gamesa, jej biznesu turbin wiatrowych. W sierpniu spółka informowała, że z powodu wad wykrytych w turbinach oraz realizacji nieopłacalnych kontraktów może mieć aż 4,5 mld EUR straty na koniec 2023 roku. Uzyskane wsparcie pozwoli Siemens Energy rywalizować o nowe kontrakty w obszarach sieci przesyłowych i turbin gazowych, gdzie koncern wciąż jest w stanie generować zyski, podkreśla Bloomberg.