Skarb blokuje reaktywację przedwojennej fabryki czekolady Piaseckiego

GRA
opublikowano: 2010-09-17 00:00

Przedwojenna firma A. Piasecki Fabryka Czekolady chciała się reaktywować, ale nie wyszło. Sprzeciwił się skarb państwa.

Przedwojenna firma A. Piasecki Fabryka Czekolady chciała się reaktywować, ale nie wyszło. Sprzeciwił się skarb państwa.

Trwają próby reaktywacji i wpisania do KRS kolejnej przedwojennej spółki (dotychczas "PB" pisał o reaktywacji m.in. Warszawskiego Towarzystwa Fabryk Cukru). Chodzi o A. Piasecki Fabryka Czekolady. Przed wojną był to jeden z największych zakładów produkujących czekoladę w Polsce. Po wojnie, kiedy zmieniono ustrój, połączono trzy krakowskie fabryki: A. Piasecki, Suchard i Pischinger.

Od kilku miesięcy grupka akcjonariuszy próbuje przegłosować na walnym zgromadzeniu podwyższenie kapitału, które umożliwi reaktywację firmy.

— Za każdym razem na podwyższenie kapitału nie zgadza się skarb państwa, który ma 60 proc. głosów — mówi Sebastian Kamiński, przedstawiciel akcjonariuszy mniejszościowych.

Przypuszcza, że w ten sposób skarb broni się przed ewentualnymi roszczeniami odszkodowawczymi. Ale tym razem nie o to chodzi.

— Uważamy, że nacjonalizacja Piaseckiego przebiegła zgodnie z prawem. Chodzi nam o odzyskanie willi w Poznaniu, która teoretycznie wciąż należy do spółki — tłumaczy Sebastian Kamiński.

Nie wyklucza, że wkrótce zwołane zostanie kolejne walne.