Liderzy śląsko-dąbrowskiej "Solidarności" będą zabiegać w środę w Warszawie o podpisanie przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego ustawy o emeryturach górniczych. Ustawa przyjęta w lipcu przez parlament przedłuża prawo górników do przejścia na wcześniejszą emeryturę po 25 latach pracy pod ziemią.
Kilka dni temu przewodniczący śląsko-dąbrowskiej "Solidarności" Piotr Duda wystosował list do prezydenta z propozycją spotkania w sprawie jego podpisu pod ustawą o emeryturach górniczych.
Jak poinformowało w środę PAP biuro prasowe śląsko-dąbrowskiej "Solidarności", z Dudą oraz wiceprzewodniczącym górniczej "Solidarności" Jarosławem Grzesikiem spotka się w środę szefowa Kancelarii Prezydenta RP Jolanta Szymanek-Deresz.
"Zdajemy sobie sprawę, że prezydent może mieć niekompletne informacje na temat zapisów ustawy. Dlatego podczas spotkania z minister Szymanek-Deresz chcemy wyjaśnić wszelkie wątpliwości co do trybu jej przyjęcia i skutków, także finansowych" - powiedział Duda.
Duda i Grzesik przekażą Szymanek-Deresz ekspertyzę prawną przygotowaną przez prof. dr hab. Annę Łabno z Katedry Prawa Konstytucyjnego Uniwersytetu Śląskiego. "Zgodnie z ekspertyzą, ustawa nie łamie konstytucyjnej zasady równości obywateli wobec prawa. Ten argument jest często poruszany przez przeciwników ustawy" - podkreślił Duda.
Związkowcy chcą też przypomnieć, że przyjęta przez parlament ustawa nie dotyczy tylko górników, ale do 2007 r. przedłuża uprawnienia emerytalne wszystkim zatrudnionym w szczególnych warunkach.
Parlament znowelizował ustawę o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych pod koniec lipca, podczas swojego ostatniego posiedzenia po zakończonej zamieszkami demonstracji górników w Warszawie. O to, by prezydent nie podpisywał ustawy, zaapelował m.in. premier Marek Belka oraz przedstawiciele pracodawców.