To nie był żaden pomysł na biznes, tylko hobby. Trudno byłoby też mieć realną nadzieję, że na rynku gier komputerowych można odnieść sukces, do tego z małym i rozwijającym dość tradycyjny model pomysłem na karaoke. Tego u nas dostatek. Jednak Patryk Cebula, dzisiaj właściciel spółki SterGames, która niedawno zadebiutowała na NewConnect, 7 lat temu doszedł do wniosku, że zagrałby w karaoke, ale bezpośrednio na komputerze.
Dostępne gry ograniczone były do rynku konsolowego.
— Pomyślałem, że stworzenie karaoke bezpośrednio na komputer PC to nic trudnego, i sam się do tego zabrałem — mówi Patryk Cebula.
Tak powstało UltraStar, flagowy produkt SterGames, gra, która w przeciwieństwie do innych dostępnych na rynku nie polega wyłącznie na wyświetlaniu tekstu na białym ekranie, ale pozwala na automatyczną ocenę śpiewu, a do tego porządkuje graczy w odpowiedniej kolejności, tworząc ranking najbardziej uzdolnionych. Można też zobaczyć teledyski. Popularność UltraStar rosnąca wyłącznie dzięki rekomendacjom zaskoczyła jej twórców,choć właściwie trudno się dziwić, skoro w podstawowej wersji można korzystać z niej za darmo. Projekt w 2010 r. został doceniony na konkursie Global StartUp Challenge, gdzie dotarł do finału. Obecnie gra jest uruchamiana rocznie ok. 1,5 mln razy, czyli 3,5 tys. dziennie, a jej twórcy powoli uczą się na niej zarabiać. Spółka od początku działalności nie wykazała zysku. Ale też nie o to chodziło — studencki projekt miał być wyłącznie realizacją hobby.
— Do tej pory nie myśleliśmy o tym, żeby zarabiać, ale teraz chcielibyśmy inwestować w nowe funkcjonalności UltraStar i wykorzystywać inne możliwości w postaci choćby aplikacji mobilnej. Biznes musi być rentowny — tłumaczy Patryk Cebula. Nie jest to proste zadanie, pamiętając, że dużym zagrożeniem dla gier na komputerach są piraci, a reklamodawcy niechętnie inwestują w niewielkie projekty, a jeśli już, to mają często trudne do spełnienia oczekiwania. Ale twórcom UltraStar ani optymizmu, ani pomysłów nie brakuje.
— Na początek chcemy maksymalnie wykorzystać potencjał UltraStar na różnych polach, a potem będziemy tworzyć kolejne gry — przekonuje Patryk Cebula. Spółka na rozwój przeznaczy pieniądze z emisji akcji, podczas której pozyskała 300 tys. zł.