Analitycy banku uzasadniają swój scenariusz zbyt wysoką inflacją. Ich prognoza zakłada wzrost wskaźnika do 3,3 proc. w tym roku i 3,4 proc. w roku 2014 z obecnego poziomu 3,1 proc. Nawet obecna stopa jest zbyt wysoka, by pod względem tylko tego czynnika kraj mógł się zakwalifikować się do wejścia do eurolandu.
Rząd w Wilnie powinien zacząć stosować konkretne środki w celu zapewnienia stabilizacji cen – napisał w środowym raporcie Nerijus Maciulis, głowny ekonomista Swedbanku ds. Litwy. W przeciwnym razie, członkostwo Litwy w strefie euro może opóźnić się do 2017 r. a nawet jesze później, dodał Maciulis.
Szwedzki bank prognozuje, że dynamika PKB Litwy zarówno w tym, jak i w przyszłym roku wyniesie 4,0 proc. Wcześniejsza projekcja zakładała tymczasem wzrost gospodarczy rzędu 4,1 proc. w roku 2013 i 4,5 proc. rok później.