Szef Comarchu z rekordową pensją

GSU
opublikowano: 2021-05-04 12:41

Ubiegły rok był dla Comarchu rekordowy pod względem wyników. Rekordowe wysokie okazało się też wynagrodzenie kadry zarządzającej, w tym prezesa i założyciela spółki – Janusza Filipiaka.

Blisko 119 mln zł zysku netto przypadającego akcjonariuszom jednostki dominującej wypracował w ubiegłym roku krakowski Comarch. To 14 proc. więcej niż rok wcześniej. Przychody przekroczyły 1,5 mld zł w porównaniu z 1,44 mld zł w 2019 r. Tym samym miniony rok okazał się dla informatycznej grupy rekordowy.

Powody do zadowolenia ma też zarząd Comarchu. Łączne wynagrodzenia kadry zarządzającej przekroczyły 28,5 mln zł, podczas gdy rok wcześniej było to niespełna 24 mln zł. Podane wynagrodzenia nie obejmują niewypłaconych premii za rok 2020, które na dzień bilansowy były objęte rezerwami.

Tradycyjnie najwyższe wynagrodzenie zainkasował Janusz Filipiak, prezes spółki. Łączna wypłata za ubiegły rok to 18,84 mln zł. W 2019 r. było to niespełna 15 mln zł.

Drugie co do wysokości wynagrodzenie otrzymał Zbigniew Rymarczyk – wiceprezes odpowiedzialny za sektor ERP. Wzrosło ono w ubiegłym roku do 3,6 mln zł z 3,15 mln zł w 2019 r.

W trójce najlepiej wynagradzanych prezesów znalazł się Marcin Warwas. Zainkasował blisko 3,3 mln zł. Rok wcześniej było to 1,84 mln zł.