W związku z falą uchodźców zalewającą Szwajcarię, radny Zurychu Raphael Golta zaprezentował w piątek halę wypełnioną domkami do szybkiego montażu firmy IKEA.
Miasto kupiło 62 schronienia od szwedzkiej firmy meblarskiej z zamiarem ulokowania w nich w styczniu 250 osób. Niedługo po prezentacji zakupu, miasto ogłosiło jednak, że domki nie spełniają wyśrubowanych szwajcarskich norm przeciwpożarowych.
Testy wykazały, że tymczasowe schronienia są “łatwopalne”.
Schronienia zostały stworzone we współpracy IKEA z agencją ONZ do spraw uchodźców. W wielu obozach dla uchodźców mieszkają już w nich tysiące osób. Okazały się szczególnie przydatne w takich krajach jak Grecja, która w UE należy do państw najbardziej dotkniętych kryzysem migracyjnym.
