Szybko zaostrza się konflikt w Zelmerze

Katarzyna Kozińska
opublikowano: 1998-12-02 00:00

Szybko zaostrza się konflikt w Zelmerze

Być może spór menedżerów rzeszowskiej firmy rozstrzygnie się w sądzie

ZAMKNIĘTE DRZWI: Bogusław Madera, były zarządca Zelmera, grozi sądem, ale Bożena Oborska, nowy zarządca — zamyka przed nim drzwi.

fot. Krzysztof Łokaj

Fiaskiem zakończyła się wczoraj dla Bogusława Madery, byłego zarządcy rzeszowskiego Zelmera, kolejna próba wejścia na teren zakładu.

Na wtorkowe posiedzenie rady nadzorczej Zakładu Silników, który wchodzi w skład holdingu Zelmera, Bogusław Madera został zaproszony przez Andrzeja Zajko, zastępcę przewodniczącego rady. W Zelmerze dowiedzieliśmy się, że zaproszenie trafiło do Bogusława Madery... przez pomyłkę. Bożena Oborska, zarządca firmy, w poniedziałek listownie poinformowała swojego poprzednika, że podtrzymuje decyzję o niewpuszczaniu go na teren fabryki.

Bogusław Madera, po odwołaniu — decyzją ministra skarbu — ze stanowiska zarządcy Zelmera, powołuje się na zajmowane stanowisko przewodniczącego rady nadzorczej Zakładu Silników.

— Taką możliwość dają mi umowy dwóch spółek produkcyjnych z grupy Zelmera, w których mam decydujące udziały. Pozostali udziałowcy, czyli pracownicy zakładów, zdecydowali, że to ja, a nie jak to bywa z reguły — zgromadzenie wspólników, będę powoływał członków rady nadzorczej — twierdzi Bogusław Madera.

Pora na prawników

Bogusław Madera zagroził Bożenie Oborskiej, że sprawa może znaleźć finał w sądzie.

— Stworzy to możliwość ujawnienia istotnych pisemnych dowodów, które później mogą być analizowane w toku postępowania karnego — mówi Bożena Oborska.

Zarządca Zelmera uważa, że szczególne uprawnienia przyznano Maderze jako zarządcy firmy, który reprezentuje Skarb Państwa.

— Zapis nie dotyczył Bogusława Madery — osoby fizycznej, prywatnego inwestora, lecz Bogusława Madery — dyrektora fabryki — tłumaczy dyrektor Ryszard Janocha z Zelmera.

Bogusław Madera twierdzi, że gdyby rzeczywiście pozostali udziałowcy Zakładu Silników chcieli ograniczyć jego działania, doszłoby do zmiany umowy spółki.

— Bożena Oborska trzy razy próbowała doprowadzić do zmiany statutu spółki. Ostatni raz na początku listopada, ale pracownicy nie zgodzili się na zmniejszenie moich uprawnień w Zakładzie Silników — wyjaśnia Bogusław Madera.

Trudna restrukturyzacja

Były zarządca Zelmera zaproponował sprzedaż swoich udziałów w spółce silnikowej i metalowej.

— Nie dostałem odpowiedzi — zaznacza Bogusław Madera.

Grzegorz Darłak, rzecznik prasowy Zelmera twierdzi, że firma przedstawiła Bogusławowi Maderze własne warunki transakcji i na tym rozmowy zakończono.

Na początku przyszłego roku Bożena Oborska rozpocznie program restrukturyzacji przedsiębiorstwa państwowego Zelmer. Zamierza wznowić produkcję sprzętu AGD w przedsiębiorstwie państwowym, które od ponad roku jedynie nim handluje. Całą produkcję odkurzaczy, krajalnic i mikserów przejęły cztery z 16 spółek wyłączonych z fabryki przez Bogusława Maderę.

Związkowcy mają pretensję, o to że nie zostali poinformowani o planowanych zmianach.

— Przedstawiliśmy wszystkie swoje pomysły obydwu związkom zawodowym na kilkugodzinnych spotkaniach — dodaje Bożena Oborska.