“Nasze podejście do wyceny oparte jest na założenia normalizacji rynku przyczep i naczep w Europie oraz osiągnięciu przez Wielton docelowych poziomów udziałów rynkowych na wybranych rynkach, zatem krótko- i średnioterminowe zawirowania na rynku od strony wolumenów i marż nie powinny przesłaniać przewag długoterminowych spółki, która jest trzecim największym producentem w Europie. Uważamy zatem, że nadchodzące pogorszenie sentymentu do branży (spadki wolumenów oraz erozja marż) mogą być dobrym momentem do zwiększenia swojego długoterminowego zaangażowania w spółkę” - napisał w uzasadnieniu raportu Łukasz Rudnik, analityk Trigonu.
Jak dodaje, firmy transportowe znajdują się obecnie także pod presją rosnących cen paliw i ograniczonej dostępności pracowników oraz rosnących kosztów finansowych (leasing pojazdów). Dlatego oczekuje postępujących dysproporcji w zachowaniu rynku przyczep i naczep w Europie Zachodniej oraz w krajach CEE.
“Połączenie słabszych wolumenów sprzedaży z kolejnymi wzrostami cen komponentów i materiałów produkcyjnych oraz większą presją konkurencji, która ubytki na rynek rosyjski będzie chciała uplasować w Europie przełoży się naszym zdaniem na spadek marży EBITDA w Grupie Wielton do 3,2 proc. w I pół.’22, co będzie implikować ok. 50 mln zł zysku EBITDA” - dodaje analityk.
Specjalista nie spodziewa się wypłaty dywidendy przez spółkę w tym i przyszłym roku.