Wystarczy wejść na stronę organizatora i wypełnić formularz do głosowania.
Dziękujemy za każdy głos!
Już zaledwie kilkadziesiąt godzin dzieli nas od momentu wprowadzenia przez Stany Zjednoczone nowych, wysokich taryf celnych – od 20 do nawet 50% i więcej – na towary z ponad dwudziestu krajów. Terminem jest 1 sierpnia, a w przypadku Chin 12 sierpnia. I ten chiński przypadek jest najistotniejszy dla światowego handlu, bo zapowiedziane przez Trumpa cła na towary z kraju środka sięgnąć mają 145%.
Sekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował, że rozmowy z Pekinem zakończyły się we wtorek w Szwecji, ale nie doprowadziły do przełomu. Jednocześnie sekretarz handlu USA Howard Lutnick zapowiedział, że pozostali partnerzy handlowi USA muszą się liczyć z natychmiastowym wprowadzeniem taryf od piątku, 1 sierpnia. Cła będą naliczane, chyba że dane kraje podpiszą szybkie porozumienia handlowe z Waszyngtonem.
Chciałbym jednak zwrócić Państwa uwagę na jeszcze jeden aspekt porozumienia, do którego doszło między Unią Europejską a USA w Szkocji. Uzgodniono tam prawdopodobnie największe zobowiązanie inwestycyjne w nowożytnej historii światowej gospodarki. Zjednoczona Europa zobowiązała się wydać w różnych formach współpracy ze Stanami Zjednoczonymi 1,4 bln dolarów w ciągu trzech lat, w tym 750 mld dolarów na zakup amerykańskiej energii oraz 600 mld dolarów na kolejne inwestycje w USA.
Choć stawka 15% cła, na której ostatecznie się zatrzymano, jest w oczywisty sposób wyższa niż w formule strefy wolnego handlu, to uniknięto w ten sposób paraliżu gospodarczego i eskalacji konfliktu. Donald Trump groził wcześniej wprowadzeniem ceł w wysokości 30%, a następnie 50%. W zamian za rekordowe inwestycje Europa wynegocjowała nie tylko niższe cła, ale też całkowite zwolnienia dla strategicznych sektorów: lotnictwa i komponentów, sprzętu półprzewodnikowego, wybranych substancji chemicznych oraz niektórych produktów rolnych.
Porozumienie zapewnia USA stałego odbiorcę dla eksportu energii, a także ogromne europejskie inwestycje w infrastrukturę i sektor obronny. Ustalono też ramy porozumień, które inne państwa zaczynają kopiować — Japonia uzyskała zresztą identyczną stawkę 15% w zamian za inwestycje o wartości 550 mld dolarów.
Sekretarz skarbu USA potwierdził, że ponad 75 krajów prowadzi już negocjacje, oferując własne pakiety inwestycyjne. Tymczasem UE utrzymała obowiązujące taryfy na stal i aluminium, a leki pozostają przedmiotem dalszych rozmów. Kluczowy mechanizm został jednak zdefiniowany: dostęp do rynku w zamian za wielomiliardowe inwestycje.
Dziś trwać będzie seria publikacji danych o wzroście gospodarczym albo stagnacji w Europie za II kwartał. Już od rana poznamy wyniki z kilku kluczowych gospodarek: o 7:30 swoje dane opublikuje Francja, o 8:30 Węgry, o 9:00 Czechy, a o 10:00 Włochy i Niemcy. W przypadku Niemiec oczekiwany jest spadek PKB w ujęciu kwartał do kwartału w wysokości 0,1 proc. Kulminacją będzie zbiorczy raport Eurostatu, zaplanowany na godzinę 11:00. Zawierać on będzie zarówno dane z poszczególnych krajów, jak i uśrednione wyniki dla całej strefy euro oraz Unii Europejskiej.
A czym dziś żyć będą rynki finansowe?
Rynki oczywiście żyją odwlekanymi jak lot Sławosza amerykańskimi cłami, ale nie tylko, bo dziś publikacja amerykańskich danych o pkb, raporty m. in. Microsoftu i Mety oraz decyzja Fed w sprawie stóp połączona z klasyczną konferencją Jerome’a Powella.
Amerykańska gospodarka odbiła w II kwartale, rosnąc według prognoz o 2,4% w ujęciu zannualizowanym, czyli ukazującym tempo wzrostu, jakie miałoby miejsce w skali całego roku, gdyby obecne tempo utrzymało się przez wszystkie cztery kwartały. Według pojawiających się komentarzy byłoby szybciej, gdyby nie wysokie stopy procentowe i wojny celne, które wciąż tłumią inwestycje i konsumpcję. Wydatki konsumenckie, kluczowy składnik PKB, niemal nie rosną, a realna siła nabywcza gospodarstw domowych pozostaje słaba.
Wczoraj rozpoczęło się dwudniowe posiedzenie Rezerwy Federalnej USA. Rynek nie spodziewa się obniżki stóp procentowych – główna stopa Fed ma pozostać na poziomie 4,25–4,5%, czyli bez zmian od grudnia 2024 r. Większość członków Komitetu Otwartego Rynku nadal obawia się inflacji, która wynosi 2,7% i przekracza cel banku centralnego. Dodatkowym wyzwaniem jest widmo ceł, które mogą napędzać wzrost cen, a zarazem spowalniać gospodarkę. Mimo presji Trumpa, który groził nawet sugestią odwołania prezesa Jerome’a Powella, Fed najpewniej utrzyma dotychczasowy kurs. Uwaga rynków skupia się teraz na wieczornym komunikacie i konferencji Powella, które mogą rzucić światło na możliwą obniżkę stóp we wrześniu.
Microsoft ogłosi wyniki kwartalne po zamknięciu handlu. Inwestorzy liczą na nowe rekordy kursu – oczekiwana zmienność sięga 4%, co może oznaczać wzrost do 532 dolarów lub spadek do 494. Akcje spółki zyskały już 20% w 2025 roku, napędzane rosnącym popytem na sztuczną inteligencję. Analitycy spodziewają się wzrostu przychodów i zysków, a wszyscy obserwujący Microsoft brokerzy rekomendują „kupuj”.
Akcje Meta Platforms rosły na początku tygodnia, przed publikacją wyników kwartalnych, zaplanowaną na dzisiejszy wieczór. Kluczowym tematem będzie skala wydatków na infrastrukturę AI – po tym jak Google zwiększył swoją prognozę na 2025 rok do 85 mld USD, oczekiwania wobec Mety (planującej w tym roku 64–72 mld USD) również rosną. Analitycy Wells Fargo przewidują, że wydatki Meta mogą wzrosnąć do niemal 77 mld USD w 2026 r. Od początku roku akcje Meta zyskały już 23%.
Na GPW natomiast raporty m. in. Santandera i Grupy Kęty.
A o czym dziś piszemy w Pulsie Biznesu i na portalu pb.pl?
DL Invest Group zdobył 350 mln euro z emisji pięcioletnich euroobligacji — to jedna z największych emisji długu w historii polskich firm spoza sektora bankowego. Deweloper nieruchomości komercyjnych, kierowany przez Dominika Leszczyńskiego, zdecydował się na zagraniczny rynek po osiągnięciu aktywów wart. ponad 1 mld euro i uzyskaniu ratingów od Fitch i S&P. Popyt na obligacje przewyższył podaż o 60%. Spółka planuje kolejne emisje oraz stworzenie platformy quasi-REIT, skupiającej dochodowe nieruchomości. Fundusze z emisji zostaną przeznaczone m.in. na centra danych, magazyny miejskie (SBU), rozbudowę parku logistycznego w Bielsku-Białej i przebudowę biurowca w Katowicach. W perspektywie 5 lat możliwy debiut REIT-u na giełdzie zagranicznej lub w Polsce, jeśli zmieni się prawo.
Nieustannie zapraszamy Państwa do głosowania na PB Podcasty w konkursie Best Stream Awards. Szczegóły głosowania znajdą Państwo w opisie tego odcinka.
Biedronka nie zwalnia, konkurenci walczą o przetrwanie, a konsumenci liczą i porównują każdy grosz promocji. O kulisach marżowej wojny dyskontów i o tym, jak długo potrwa ten wyścig cen, rozmawiam z Łukaszem Rawą z „Pulsu Biznesu”.