Organizacje biznesowe skarżą się, że trybunał nie przyjmuje ich wniosków w sprawach gospodarczych. Ten nie zaprzecza.
Iskrzy na linii organizacje pracodawców — Trybunał Konstytucyjny (TK). Przyczyną napięć jest fakt, że TK nie przyjmuje wniosków składanych przez organizacje przedsiębiorców, dotyczących wątpliwych konstytucyjnie przepisów prawa gospodarczego i podatkowego.
Nowa tendencja
— Trybunał uważa, że nie mamy do tego uprawnień. Nie zgadzamy się z tym. TK robi wszystko, by ograniczyć krąg podmiotów składających wnioski o badanie zgodności z konstytucją wątpliwych przepisów. Interwencje w trybunale mają dla nas zasadnicze znaczenie. W ten sposób możemy bronić firmy przed złymi regulacjami — mówi chcąca zachować anonimowość osoba z kierownictwa jednej z organizacji biznesowych.
Przykładem może być wniosek Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan (PKPP) w sprawie 50-proc. stawki PIT.
— Złożyliśmy go na początku stycznia. Nie otrzymaliśmy informacji, czy będzie rozpatrzony — mówi Rafał Iniewski z PKPP.
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że już w połowie stycznia TK wyznaczył na 2 lutego termin rozpatrzenia takiego wniosku, złożonego przez prokuratora generalnego zaledwie półtora tygodnia przed PKPP.
— Wniosek konfederacji jest na etapie wstępnych badań formalnych — informuje Katarzyna Sokolewicz-Hirszel, rzecznik TK.
Sędziowie badają go już prawie miesiąc.
Niekorzystna dla organizacji pracodawców praktyka TK przybrała na sile na początku 2004 r.
TK: idą na łatwiznę
— 28 stycznia 2004 r. 12 sędziów postanowiło, że organizacje pracodawców nie mają legitymacji do składania wniosków w sprawach gospodarczych i podatkowych — mówi Marek Zubik, wicedyrektor zespołu wstępnej kontroli skarg konstytucyjnych i wniosków w TK.
Powołuje się na konstytucję.
— Artykuł 191 ust. 2 konstytucji mówi, że organizacje te mogą występować do TK z wnioskami jedynie w sprawach dotyczących zakresu ich działania. Dlatego akceptowane są tylko wnioski odnoszące się do stosunków pracy — wyjaśnia Marek Zubik.
Jego zdaniem, organizacje kierując wnioski idą na łatwiznę.
— Mogą przecież wnosić tzw. skargi konstytucyjne albo zainteresować sprawą grupę 50 posłów. Dlaczego tego nie robią? Bo wolą lobbować szybko i łatwo. Złożenie np. skargi konstytucyjnej obwarowane jest pewnymi rygorami i wymaga czasu — mówi Marek Zubik.
Organizacje biznesowe narzekają na TK, ale optymistycznie patrzą w przyszłość.
— Mamy nadzieję, że nastawienie trybunału zmieni się — mówi Tomasz Uchman, wiceprezes Business Centre Club.
Zdaniem Wojciecha Błaszczyka, wiceszefa PKPP, są już przepisy mówiące o tym, że zadaniem organizacji pracodawców jest także ochrona praw i interesów ich członków.