Szwajcarska instytucja porównała waluty regionu Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki pod względem atrakcyjności dla inwestorów stosujących strategię carry trade, czyli kupowania walut oferujących wysokie oprocentowanie za kredyty zaciągnięte w walutach krajów o niskich stopach procentowych. W najbliższych 12 miesiącach zdecydowanie największe, sięgające 26 proc., zyski powinien przynieść rubel. Inwestujący w rosyjską walutę powinni skorzystać zarówno na wysokich stopach procentowych Banku Rosji, jak i na samym umocnieniu rubla, ocenili specjaliści UBS.
Kolejnymi walutami pod względem atrakcyjności w strategii carry trade są kazachskie tenge i polski złoty, a także turecka lira, czeska korona oraz forint węgierski. Na przeciwnym krańcu znalazł się tymczasem rand. Znaczące osłabienie południowoafrykańskiej waluty sprawi, że inwestorzy stracą na niej ciągu 12 miesięcy 4 proc., nawet mimo wysokich stóp procentowych w RPA, przewidują specjaliści UBS.
