Ministerstwo Finansów (MF) skierowało do prekonsultacji projekt ustawy o nowych ulgach proinnowacyjnych, które zaczną obowiązywać od przyszłego roku. Znalazły się w nim długo oczekiwane przez przedsiębiorców zmiany dotyczące obowiązującej od 2016 r. ulgi badawczo-rozwojowej.

Koszty osobowe
Zgodnie z propozycją MF wysokość odpisów dla centrów badawczo-rozwojowych wzrośnie ze 150 do 200 proc. Ponadto wszyscy podatnicy prowadzący działalność B+R będą mogli odliczyć aż 200 proc. kosztów osobowych zamiast dotychczasowych 100 proc. Ta kategoria kosztów kwalifikowanych od początku obowiązywania zachęty podatkowej jest rozliczana najczęściej.
— Propozycja zmiany wysokości odpisów w uldze B+R to krok w bardzo dobrym i oczekiwanym przez przedsiębiorców kierunku. Ulga będzie znacznie atrakcyjniejsza i być może więcej podatników będzie po nią sięgało — mówi Magdalena Burzyńska, dyrektor zarządzająca Ayming Polska.
Przedsiębiorcom nie brakuje jednak wątpliwości, czy prowadzone przez nich projekty są działalnością innowacyjną. Te wątpliwości rozwiewają interpretacje podatkowe, które fiskus wydaje na bieżąco.
Niedawno dyrektor Krajowej Izby Skarbowej (KIS) uznał, że wynagrodzenia pracowników zaangażowanych w prace B+R za czas urlopu i choroby nie są objęte ulgą B+R.
— Wyczekiwany przez innowatorów wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego potwierdził, że wynagrodzenie pracownika za czas usprawiedliwionej nieobecności może stanowić koszt kwalifikowany. Jest on liczony proporcjonalnie do czasu poświęconego na realizację prac B+R. Niestety, dyrektor KIS pozostaje przy swoim stanowisku. Jego zdaniem odliczeniu nie podlegają wynagrodzenia innowatorów za czas urlopu, opieki nad dzieckiem, dyżuru telefonicznego czy też za okres niezdolności do pracy w części finansowanej przez pracodawcę. W jego ocenie w tych sytuacjach pracownik nie wykonuje na rzecz wnioskodawcy prac B+R — mówi Urszula Uchmańska, menedżer w Crido.
Badania kliniczne
Z innej interpretacji fiskusa wynika, że wsparcie w realizacji badań klinicznych nie jest działalnością B+R.
— Wnioskodawca prowadzi kompleksową obsługę tych badań na zlecenie. We współpracy z klientem opracowuje strategię ich przeprowadzenia, zbiera i analizuje dane dotyczące ich przebiegu i wyników. Opracowuje też raporty, które umożliwiają jego klientowi podjęcie odpowiedniej decyzji co do dalszych prac. Dyrektor KIS uznał, że takie działania są jedynie pośrednio związane z B+R i stwierdził, że podatnik nie jest uprawniony do skorzystania z ulgi B+R — podkreśla Urszula Uchmańska.
Odpisy amortyzacyjne
W kolejnej wydanej przez skarbówkę interpretacji podatkowej przedsiębiorca miał wątpliwość, czy do ulgi kwalifikują się koszty realizacji prac rozwojowych ujęte w wartości odpisów amortyzacyjnych dokonywanych od środków trwałych, których wartość w ich wyniku została zwiększona. Zdaniem dyrektora KIS natomiast prawo do zachęty podatkowej przysługuje przedsiębiorcy tylko w przypadku odpisów amortyzacyjne od środków trwałych, wartości niematerialnych i prawnych wykorzystywanych w działalności B+R, a nie wytworzonych w jej wyniku.
W jednej z interpretacji dyrektor KIS stwierdził, że usługi kupowane przez przedsiębiorcę od centrum badawczo-rozwojowego podlegają odliczeniu, natomiast leasing operacyjny maszyn i urządzeń produkcyjnych nie jest objęty ulgą B+R
— W ramach prowadzonej działalności B+R przedsiębiorca ponosi wiele wydatków, w tym na leasing. Prowadzi ewidencję, z której wynika, jak często w danym miesiącu wykorzystuje sprzęt na cele B+R, a ile czasu eksploatuje urządzenie na potrzeby prowadzenia firmy. Dyrektor KIS uznał, że te wydatki nie mogą podlegać odliczeniu — podkreśla Urszula Uchmańska.
Kolejność odliczeń
Skarbówka zinterpretowała też kolejność dokonywania odliczeń kosztów kwalifikowanych. Chodzi o wydatki, których podatnik nie odliczył w roku ich poniesienia.
— Choć ustawodawca pozostawia przedsiębiorcy dowolność w tym zakresie, to odliczenia należy dokonać w zeznaniach za kolejno następujące po sobie sześć lat podatkowych. Co ważne, chodzi o te lata, które następują bezpośrednio po roku, w którym podatnik skorzystał z odliczenia lub miał do niego prawo — wyjaśnia Urszula Uchmańska.
Z interpretacji fiskusa wynika również, że testowanie i wdrażanie innowacyjnych rozwiązań nie jest działalnością B+R.
— Spółka planuje prowadzić działalność polegającą na zakupie nowego sprzętu sprzątającego, testowaniu nowych maszyn i wdrażaniu nowatorskiego oprogramowania nadzoru nad tym sprzętem. Zdaniem dyrektora KIS nie można jej uznać za działalność B+R. Powód? Nie jest ona wynikiem prac B+R i nie służy tworzeniu nowych, zmienionych lub ulepszonych produktów, procesów i usług. Dlatego spółka nie może skorzystać z odliczenia — podkreśla Urszula Uchmańska.
Skarbówka rozwiała też wątpliwości firmy, która posiada status centrum badawczo-rozwojowego.
— Dzięki tzw. tarczy antykryzysowej 1.0. spółka otrzymała dopłatę do wynagrodzeń pracowników i składek ZUS z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Chcieli zaliczyć do ulgi B+R sfinansowane dopłatami wynagrodzenia i składki ZUS osób zatrudnionych na podstawie umów o pracę i zlecenia. Dyrektor KIS odmówił prawa do odliczenia. Jego zdaniem otrzymane dofinansowanie z tarczy antykryzysowej jest już zwrotem kosztów — podkreśla Urszula Uchmańska.
Jeszcze przez wiele lat polska gospodarka będzie musiała doganiać innowacyjne gospodarki zachodnie. Niezwykle ważne jest to, aby przedsiębiorcy zwiększali nakłady na B+R. Pomogą im w tym proponowane przez MF zmiany w uldze B+R. Ciekawym rozwiązaniem wspomagającym wzrost nakładów na B+R jest możliwość łączenia ulgi B+R z wdrażanymi nowymi funduszami unijnymi na lata 2021-2027. Przedsiębiorcy będą mieli do dyspozycji szeroki wachlarz finansowania technologii, nowych produktów i procesów.