USA nałożą 220 proc. podatku na odrzutowce z Kanady

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2017-09-27 10:21
zaktualizowano: 2017-09-27 10:22

USA zapowiadają obłożenie potężnym cłem sprzedaży odrzutowców kanadyjskiego Bombardiera amerykańskim liniom lotniczym.

Amerykańska Komisja Handlu Międzynarodowego uznała skargę Boeinga złożoną w kwietniu i ogłosiła, że dopuszcza nałożenie 220 proc. cła na sprzedawane przez Bombardiera klientom w USA odrzutowce pasażerskie CSeries.

- Departament Handlu poinstruuje urząd celny, aby pobierał depozyt gotówkowy od importerów dużych samolotów cywilnych, mogących przewieźć od 100 do 150 pasażerów – głosi komunikat resortu.

fot. Bloomberg

Agencje podkreślają, że to kolejna zła wiadomość dla Bombardiera po tym jak Siemens i Alstom zdecydowały o połączeniu biznesów kolejowych.

W kwietniu tego roku Boeing zwrócił się do Departamentu Handlu o sprawdzenie, czy kanadyjski Bombardier nie korzysta z nielegalnego wsparcia państwa. Wskazywał, że zdeterminowany, aby zdobyć kontrakt na dostawę samolotów amerykańskiemu Delta Air Lines po tym jak przegrał rywalizację w United Airlines, Bombardier zaoferował liniom „absurdalnie niską” cenę 19,6 mln USD za każdą z maszyn. Tymczasem koszt budowy takiego samolotu wynosi 33,2 mln USD, według Boeinga. Amerykański koncern zarzucił kanadyjskiemu producentowi „nielegalne subsydiowanie przez rząd” i „agresywną kampanię promowania samolotów linii CSeries w USA”.

W kwietniu ubiegłego roku Bombardier zdobył największe zamówienie na samoloty CS100, podpisując kontrakt na dostawę 75 maszyn z liniami Delta. Jego wartość to 5,6 mld USD przy katalogowej cenie wszystkich maszyn wynoszącej 71,8 mld USD.