Agencja podkreśla, że liczba chętnych rośnie każdego dnia. Administracja Donalda Trumpa spodziewa się szczytu deklaracji rezygnacji z pracy tuż przed upływem ostatecznego terminu ich składania, którym jest czwartek. Prezydent Donald Trump oraz Elon Musk, który jest odpowiedzialny za zwiększenie efektywności jego administracji, wyrażali nadzieję, że gotowość odejścia z pracy zgłosi 10 proc. federalnych urzędników. Bloomberg zwraca uwagę, że będzie to trudne do osiągnięcia, bo z 2,3 mln cywilnych urzędników federalnych połowa nie może skorzystać z oferty.
Zgodnie z propozycją złożoną urzędnikom, po zadeklarowaniu rezygnacji pracy do czwartku mają oni odejść do końca lutego. Będą oni mogli niezwłocznie podjąć nową pracę otrzymując jednak do końca września wynagrodzenie otrzymywane wcześniej w administracji. Mają również zobowiązać się, że nie pozwą rządu federalnego.
Związek zawodowy federalnych urzędników ostrzegł członków, aby ostrożnie podeszli do oferty, która nie jest gwarantowana.
