Kurs ropy z wiodących, sierpniowych kontraktów, spada już o ponad 10 USD wobec dziennego maksimum. Cena baryłki spadała ostatnio o 6,27 USD do 138,91 USD. Korekta nastąpiła po tym, jak szef Fed Ben Bernanke dał do zrozumienia, że koniunktura gospodarcza może poprawić się dopiero w przyszłym roku. Nie bez wpływu na rynek pozostało także obniżenie prognozy tegorocznego wzrostu popytu na ropę przez OPEC. Spadek notowań ropy poprawił nastroje na rynkach akcji do tego stopnia, że Dow Jones odrobił ponad 200 pkt. straty i powrócił ponad poziom 11000 pkt. Inwestorzy zaczęli kupować przecenione najmocniej w ostatnim czasie akcje spółek finansowych. Indeks banków komercyjnych rośnie o ok. 2,6 proc., a inwestycyjnych o 1,4 proc. Najmocniej, jak łatwo się domyślić, spadają indeksy spółek naftowych, o 1,9 proc., i gazowych, o 2,8 proc.
MD