W procesie tworzenia ustawy uczestniczył i, nadzorował go "Puls Biznesu" przybliżając czytelnikom i internautom związane z tym zagadnienia i wydarzenia. Możesz o tym przeczytać m.in. w artykułach:
Poniżej prezentujemy fragment wywiadu udzielonego stacji Polsat News w programie "Biznes Informacje"
Adam Szejnfeld: Jest w trakcie prac w sejmie projekt ustawy, którą zresztą zaproponowałem - mówiąc w skrócie: odpowiedzialności majątkowej urzędników - kończy się faza opracowań tego projektu w podkomisji komisji sprawiedliwości praw człowieka i niedługo ustawa ma trafić na forum komisji a potem do drugiego czytania.
Miesiąc, dwa, trzy, pół roku? Kiedy?
Adam Szejnfeld: Trudno mi ocenić kiedy. Ja monitoruję i wspieram
kolegów w celu jak najszybszego zakończenia prac nad tą ustawą tak aby jeśli się
zdarzą w przyszłości takie przypadki to żeby winnni niedociągnięć, łamania prawa
urzędnicy ponosili odpowiedzialność nie tylko służbową ale także osobistą.
(...) Odszkodowanie płaci i płacić zawsze będzie skarb państwa lub jednostka
samorządu. My nie możemy ryzykować, że obywatel poszkodowany przez
funkcjonariusza publicznego nie dostanie swojego odszkodowania ze względu na to,
że funkcjonariusz nie ma pieniędzy. Nie. Odszkodowanie państwo ma płacić.
Natomiast chodzi o to, żeby państwo karało winnych tych niedociągnięć. Kara ma
być dwojakiego rodzaju. Jeśli byłoby to działanie zawinione ale nie umyślne to
kara miałaby wynosić do 12-stokrotności pensji danego urzędnika. Jeśli umyślne
to do pełnej wysokości szkody.
Czy ta ustawa w tym roku ma szansę stać się obowiązującym prawem?
Adam Szejnfeld: Zrobię wszystko, żeby tak było. Moim zdaniem ona
powinna najpóźniej wejść od 1 stycznia 2011 roku.