Uwaga, rynek rośnie już 14 miesięcy

Sławomir Dębowski
opublikowano: 2010-04-23 00:00

Trwają zapisy na akcje PZU. Oferta prawdopodobnie cieszyć się będzie bardzo dużym powodzeniem. Na rynku pojawi się wielu nowych inwestorów. Wydawać się może, że ryzyko inwestycyjne jest obecnie na rynku niewielkie. Od kilkunastu miesięcy na rynkach akcji trwają wzrosty. Niestety w tym czasie na rynkach akcji nie odbyła się żadna większa i dłuższa korekta. Obecnie jest to główny czynnik ryzyka. Jednocześnie na wykresie (WIG20, tygodniowy) od ubiegłorocznego dna do kwietniowego szczytu pojawiła się duża, 5-falowa struktura, co na gruncie teorii fal Elliotta oznacza, że kilkunastomiesięczny trend wzrostowy jest na ukończeniu i na rynku może się rozpocząć większa przecena.

W czasie pamiętnej hossy z lat 2002-07 też na rynku pojawiały się duże i niespodziewane korekty, trwające wiele miesięcy. W okresie od maja 2005 do maja 2006 roku indeks WIG20 wzrósł o 85 proc. Pojawiła się 5-falowa struktura, która trwała 12 miesięcy, po czym doszło do bardzo silnej i niespodziewanej korekty. W ciągu zaledwie sześciu tygodni indeks WIG20 spadł aż o 27 proc. Nie pojawiły się wtedy żadne fundamentalne informacje uzasadniające tak silną i nagłą przecenę. Potrzeba było aż pół roku, by indeks wrócił i przekroczył szczyt z maja 2006 r.

Obecnie sytuacja może być bardzo podobna. Ryzyko wystąpienia większej i dłuższej przeceny jest bardzo wysokie. Gdyby założyć zniesienie 5-falowej struktury w granicach 50-38 proc., to indeks mógłby zejść do 1940-2100 pkt. To oznaczałoby spadek WIG20 o 20-26 proc. od kwietniowego szczytu. Krytyczne wsparcie na wykresie WIG20 wyznacza szczyt ze stycznia przy 2502 pkt. Na początku tygodnia mogliśmy przekonać się o słabości naszego rynku. Jedna sesja spadków na giełdach w USA wystarczyła, by indeks spadł do 2512 pkt. Do krytycznego wsparcia zabrakło zaledwie 10 punktów.