Varoufakis stwierdził, że "…ogromne problemy samej strefy euro, z którymi boryka się ona od lat – nie tylko za sprawą Aten - doprowadziły do wymuszonej potrzeby wprowadzenia większych środków oszczędnościowych niż potrzebują sami Grecy”.

Po oddaniu głosu w referendum grecki oficjel powiedział także, że "referendum daje nadzieję Europie, iż wspólna waluta i demokracja mogą współistnieć".
Referendum jest pierwszym w tym kraju od 1974 r. kiedy to Grecy wypowiadali się w kwestii zniesienia monarchii.