Wielka Brytania i Francja przekazały Rosji i Chinom własny projekt rezolucji RB ONZ w sprawie irańskiego programu atomowego - podają ONZ-owskie źródła dyplomatyczne.
W związku z brakiem zgody co do zawartych w projekcie kwestii, pod propozycjami nie podpisały się Stany Zjednoczone. Dwa europejskie kraje zdecydowały się na konsultacje z Moskwą i Pekinem bez amerykańskiego udziału.
Projekt dokumentu obejmuje wprowadzenie całkowitego zakazu sprzedaży rakiet oraz technologii atomowych Iranowi, częściowe zablokowanie pomocy technicznej udzielanej Iranowi przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej (z wyjątkiem pomocy humanitarnej i medycznej oraz związanej ze standardami bezpieczeństwa) oraz zakaz wpuszczania do krajów członkowskich ONZ urzędników irańskich zaangażowanych w program nuklearny. Sankcje miałyby zostać wprowadzone jeśli Iran nadal nie będzie chciał zrezygnować z prac nad wzbogacaniem uranu.
Kontrowersje, jakie zaistniały między inicjatorami projektu, dotyczą amerykańskiego żądania by sankcje objęły też budowaną przez Rosjan w Iranie elektrownię atomową w Buszer.
Stany Zjednoczone - piszą agencje, powołując się na dyplomatów w ONZ - chcą by Rosja natychmiast przerwała prace w irańskiej siłowni, odwołując także z Iranu większość z około 1 500 pracujących tu Rosjan.
Jednakże w europejskim projekcie - zdaniem agencji - wyjątek uczyniono dla kontynuowania prac budowlanych w tym ośrodku, położonym w południowo-zachodnim Iranie. Wyjątek ten ma jednak nie obejmować dostaw paliwa jądrowego do siłowni, która w ten sposób w okresie obowiązywania sankcji nie mogłaby zostać uruchomiona. Siłownia - zgodnie z rosyjsko-irańskim kontraktem wartym dla Rosji ok. 800 mln dol. - ma zostać ukończona w 2007 roku.
Zdaniem cytowanych nowojorskich źródeł, osiągnięcie porozumienia w tej ważnej kwestii ma zasadnicze znaczenie dla inicjatywy antyirańskich sankcji, do uchwalenia których konieczne będzie stworzenia jednolitego frontu wielkich mocarstw. Kraje Europy nadal jednak stawiają na negocjacje z Iranem. Podobnie Rosja i Chiny , jakkolwiek teoretycznie zgadzają się na nałożenie sankcji, jednak publicznie opowiadają się za dialogiem z Teheranem, pomimo że podejmowane dotychczas dyplomatyczne próby wpłynięcia na Iran kończyły się fiaskiem.
14 października Rada Bezpieczeństwa ONZ w reakcji na próbę atomową przeprowadzoną przez Koreę Północną pięć dni wcześniej uchwaliła rezolucję nakładającą podobne do proponowanych obecnie w sprawie Iranu sankcje na ten kraj. (PAP)