W górę przed decyzją Fed

Marek Druś
opublikowano: 2005-11-02 00:00

Przez większą część wtorkowych notowań na europejskich giełdach inicjatywę mieli kupujący. Wzrosty były jednak umiarkowane, co wiązało się z oczekiwaniem na decyzję Fed w sprawie stóp procentowych. Miała ona zapaść już po zamknięciu notowań. Większość analityków oczekiwała 12. z rzędu podwyżki stóp.

Do poprawy nastrojów europejskich inwestorów przyczyniły się najnowsze dane makro. Październikowy wskaźnik aktywności sektora wytwórczego Eurolandu osiągnął największą wartość od 13 miesięcy. Według analityków, to zasługa wyraźnego spadku cen energii. Kurs ropy zbliżył się we wtorek do trzymiesięcznego minimum. Wywołało to przecenę akcji spółek naftowych. Spadły ceny m.in. Royal Dutch Shell i Neste Oil. Zdecydowanie lepsze nastroje towarzyszyły notowaniom spółek działających na rynku finansowym. Mocno wzrósł kurs UBS dzięki wiadomości o wyraźnie wyższym niż oczekiwano zysku szwajcarskiego banku. Z tego samego powodu podrożały akcje Danske Bank. Dużym popytem cieszyły się akcje Euronextu i Deutsche Boerse. Brytyjski regulator dał zielone światło dla ewentualnych ofert przejęcia London Stock Exchange. Kurs operatora londyńskiej giełdy wzrósł jednak umiarkowanie.

Giełdy w USA rozpoczęły notowania od niewielkich zmian indeksów. Gorsze nastroje panowały na Nasdaq. Rozczarował Dell. Największy na świecie producent komputerów osobistych nie osiągnął zapowiadanej sprzedaży kwartalnej i obniżył prognozy. Inwestorzy kupowali tymczasem akcje Procter & Gamble, którego kwartalne wyniki okazały się lepsze niż oczekiwano.