Za czasów PRL zbudowano podkrakowską Nową Hutę (patrz ramka). Historia może się powtórzyć, ale na współczesnych zasadach. W rejonie dzielnicy Rybitwy i północnego Bieżanowa władze Krakowa planowały stworzyć Nowe Miasto. Projekt, nazywany krakowskim Manhattanem, przewidywał powstanie kompleksu wieżowców. Został jednak oprotestowany przez lokalnych mieszkańców i firmy, więc miejscy radni wyrzucili go do kosza. Przedsiębiorcy z okolic niedoszłego Manhattanu mają inną koncepcję. Założyli Klaster Rybitwy, który zlecił przygotowanie planu zagospodarowania północnego Bieżanowa oraz dzielnic Płaszów, Rybitwy i Złocień. Projekt nosi nazwę Park Synergia i obejmuje 824 ha. Wkrótce zostanie przedstawiony w ramach miejskich konsultacji.
„Obecnie trwa procedura związana z opracowywaniem Planu Ogólnego Miasta Krakowa. Do 26 kwietnia br. każdy zainteresowany, w tym także Klaster Rybitwy, może złożyć do niego wnioski” – informuje Emilia Król z biura krakowskiego magistratu.
W Parku Synergia ma się znaleźć strefa przemysłowa, zabudowa mieszkalno-usługowa, biurowa, ogród botaniczny, zbiorniki wodne itp.
Przewidziany w planie klastra park przemysłowy, oddzielony pasem zieleni, będzie liczył prawie 182 ha. Pomieści firmy, które już działają na tym terenie, i umożliwi im rozwój, a być może przyciągnie też nowe.
Nowa mieszkaniowa dzielnica Krakowa
Jednym z kluczowych elementów planu jest Miasto Złocień - kompleks mieszkaniowo-usługowy, w którym znajdzie się 5,7 tys. lokali. Dzięki temu liczba mieszkańców tego terenu ma się podwoić do 25 tys.
- Wychodzimy naprzeciw potrzebom obecnych i przyszłych mieszkańców, planując w tym obszarze budowę także różnego rodzaju budynków użyteczności publicznej, szkół oraz innych placówek kulturalno-oświatowych, centrum handlowego, obiektów sportowych itp. – mówi Robert Kuzianik, jeden z autorów planu.
Kraków nie pierwszy raz przymierza się do budowy zintegrowanej, samowystarczalnej dzielnicy. Pod koniec lat 40. ubiegłego wieku ruszyła budowa dzielnicy Nowa Huta. Na obszarze 76,42 km kw. zaplanowano wówczas kombinat metalurgiczny oraz osiedla mieszkaniowe, obiekty użyteczności publicznej i transportowe, głównie dla jego pracowników. Do 1960 r. wybudowano 18 tys. mieszkań, 90 km ulic, 550 km sieci wodociągowej, kanalizacyjnej i cieplnej, 15 budynków szkolnych i szpital. Projekt budowy Nowej Huty realizowano na podstawie centralnego planu. Miasto powstało na terenach wiejskich, zmieniając tereny rolnicze w przemysłowo-mieszkalne.
Park Synergia także przewiduje budowę zintegrowanego miasta, ale ma być realizowany na warunkach komercyjnych i jest inicjatywą społeczną lokalnych przedsiębiorców. Mieli oni możliwość przeniesienia się do parku technologicznego planowanego przy hucie, ale wolą rozwijać działalność biznesową tu, gdzie działają obecnie.
Do tej pory często zdarzało się, że w miastach budowano osiedla mieszkalne, a dopiero po latach doprowadzano do nich drogi, zapewniano transport publiczny, budowano żłobki, szkoły, boiska, kina itp. Twórcy Parku Synergia natomiast wzorują się na koncepcji tzw. 15 minutowego miasta.
- Chodzi o stworzenie przestrzeni urbanistycznej, w której wszyscy mieszkańcy mają dostęp do miejsc pracy, usług, handlu, rekreacji i wszelkich udogodnień w odległości możliwej do przebycia w ciągu kwadransa pieszo, rowerem lub komunikacją miejską. Mieszkańcy Rybitw, Złocienia i północnego Bieżanowa będą mogli zaspokoić większość potrzeb w pobliżu miejsca zamieszkania. W skali kraju to pionierski projekt, który - jeśli się sprawdzi - może być wzorem do naśladowania dla innych metropolii – komentuje Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl
Jego zdaniem miasto 15-minutowe nie tylko sprzyja zdrowiu, samopoczuciu i jakości życia, ale też poprawia stan środowiska, głównie dzięki znacznemu ograniczeniu ruchu samochodowego.
- Pomysł wydaje się kuszący, perspektywiczny i z ogromnym potencjałem. Trudno znaleźć w nim słabe punkty. Trzeba jednak pamiętać, że jego realizacja wymaga kosztownych i długotrwałych inwestycji, m.in. budowy i przebudowy infrastruktury. Wiąże się ona również ze zmianą nawyków mieszkańców, np. w zakresie komunikacji – zwraca uwagę Jarosław Jędrzyński.
Komunikacja nie tylko publiczna
Autorzy projektu mają plan rozbudowy infrastruktury komunikacyjnej. W tzw. etapie zero przewidują przedłużenie ul. Domagały, budowę przejść dla pieszych, chodników i ścieżek rowerowych wzdłuż istniejących ciągów drogowych (ul. Nad Drwiną, ul. Półłanki, ul. Domagały). Mają też powstać: lokalny wjazd z południa do osiedla Złocień (przy drodze S7) i chodniki umożliwiające bezpieczne dojście do stacji PKP Kraków-Złocień i Kraków – Bieżanów. Etap pierwszy przewiduje natomiast budowę linii tramwajowej do osiedla Złocień, przedłużenie ul. Danałówka w kierunku ul. Kosiarzy i dalej do zalewu Bagry oraz powstanie kładki pieszo-rowerowej od przystanku Kraków - Bieżanów do nowej pętli autobusowej na ul. Magazynowej. W drugim etapie przewidziano linię tramwajową do stacji PKP Kraków-Złocień. Jeśli uzasadni to skala ruchu samochodowego, w trzecim etapie zostanie zbudowany tunel łączący ul. Półłanki z ul. Ćwiklińskiej. W grę wchodzi też przebudowa kolizyjnych węzłów na obwodnicy: Kraków-Przewóz i Kraków-Wielicka. Z myślą o kierowcach zaplanowano też dwa parkingi - wielopoziomowy P+R, z tramwajowym węzłem przesiadkowym, w rejonie ul. Śliwiaka, i drugi, z pętlą autobusową, przy ul. Magazynowej. Łącznie w Parku Synergia na drogi przeznaczono 52 ha, a na obiekty transportowe i parkingi 22 ha.
Idea miast 15-minutowych zyskuje na popularności, bo znacznie ułatwia życie. Inwestycje zapewniające dostęp nie tylko do mieszkań, ale także miejsc pracy, edukacji i pełnej infrastruktury są znacznie lepszym rozwiązaniem niż budowanie tak zwanych osiedli łanowych. Nasze społeczeństwo coraz bardziej ceni czas, plan sprawdzi się jednak tylko wtedy, gdy zostanie zrealizowany w całości, by mieszkańcy nie musieli latami czekać na infrastrukturę. Nie wolno też zapomnieć o komforcie życia. Hałas z S7 czy nadmierna bliskość obiektów przemysłowych będą uciążliwe.